Nie słabnie napięcie między Indiami i Pakistanem po ataku terrorystycznym na Bombaj.
Islamabad protestuje przeciw naruszeniu przestrzeni powietrznej przez indyjskie myśliwce. New Delhi twierdzi, że nie doszło do takiego wydarzenia.
Władze Pakistanu wręczyły ambasadorowi indyjskiemu w Islamabadzie notę protestacyjną w sprawie naruszenia przestrzeni powietrznej kraju. Według Pakistańczyków doszło do tego nad pakistańskim Kaszmirem oraz w rejonie Pendżabu.
Islamabad potwierdził, że samoloty tego kraju były gotowe do kontrataku, ale incydent uznano za przypadkowy, w związku z tym nie doszło do konfrontacji. Jednocześnie, prasa pakistańska poinformowała, iż siły powietrzne zostaną niebawem wyposażone w samoloty wczesnego ostrzegania produkcji chińskiej.
W związku ze wzrostem w ostatnich tygodniach napięcia między obu krajami, Indie odwołały wyjazd ekipy swoich krykecistów do Pakistanu. Krykiet był w ostatnich latach jedną z form kontaktów dwustronnych. Mówiono o krykietowej dyplomacji, która torowała drogę dla indyjsko-pakistańskiego procesu pokojowego.