Rosja ogłosiła plany zwiększenia ilości wojskowego sprzętu lotniczego w swej bazie w Kirgistanie jako wzmocnienie pozycji w Azji środkowej traktowanej przez Moskwę jako tradycyjna sfera interesów.
Rosyjska decyzja zbiega się w czasie z zamknięciem przez kirgiskie władze amerykańskiej bazy lotniczej - krokiem postrzeganym jako strategiczne zwycięstwo Moskwy.
Obydwie bazy, leżące obok siebie w odległości jedynie 30 km, symbolizują rywalizację między Rosją a USA o wpływy w tej części Azji.
Nikołaj Bordiuża, sekretarz generalny poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym poinformował, że rosyjskie władze zwiększą liczbę samolotów w bazie Kant, co - jak tłumaczył w poniedziałek w Biszkeku - wiąże się z sytuacją w Azji środkowej i Afganistanie.
ZOBACZ TAKŻE:
Baza Kant, obliczona na 500 żołnierzy, jest znacznie mniejsza od amerykańskiej bazy Manas, w której stacjonuje dwa razy więcej wojska i sprzętu.
Bordiuża nie powiedział, ile rosyjskich samolotów ma łącznie stacjonować w bazie Kant.
W lutym Kirgistan dał USA sześć miesięcy na zakończenie działalności bazy Manas, założonej w 2001 roku w celu wsparcia operacji antyterrorystycznej w Afganistanie.
