Sprawą zajmowali się funkcjonariusze z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP. _ " _Nie możemy bagatelizować żadnego sygnału, natychmiast poinformowaliśmy o tej sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuraturę" - powiedział Sokołowski.
Jak podało na swoich stronach internetowych "Wprost", groźbę tę mężczyzna wysłał mailem do swojego kolegi w miniony czwartek. Twierdził, że uda mu się otruć prezydenta podczas ingresu abpa Stanisława Wielgusa, ponieważ pracuje w cateringu.
Według "Wprost", powołującego się na nieoficjalne źródła zbliżone do MSWiA, zatrzymany mężczyzna twierdzi, że nie planował zabicia prezydenta, a wysłanie maila potraktował jako żart. Na razie przebywa on w policyjnej izbie zatrzymań KSP.
Przed południem szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło powiedział, że każde miejsce, w którym ma przebywać prezydent jest sprawdzane.
Wcześniej w audycji w Radiu Zet wicepremier minister edukacji Roman Giertych (LPR) powiedział, że z tego co słyszał, ale w charakterze plotki, istnieje zamieszanie związane z bezpieczeństwem prezydenta i osób uczestniczących w uroczystościach. Jest to plotka, której do chwili wejścia do studia nie udało mu się potwierdzić. _ " Zatrzymano jedna osobę w związku z tym faktem" - dodał . " _Było to zdarzenie, które miało charakter incydentalny" - zaznaczył wówczas Szczygło.