Nagrody - nie, spółka PL.2012 - tak, koalicja - tak - w ten sposób premierDonald Tuskskomentował zapowiedź ministra sportuMirosława Drzewieckiego, że jeśli Sejm przegłosuje poprawkę zakładającą objęcie członków zarządu spółki PL.2012 ustawą kominową, to on poda się do dymisji.
_ - Szybko znajdziemy sensowne rozwiązanie - czyli wstrzymanie się z wypłatami nagród (dla zarządu spółki PL.2012) ze względu na kryzys oraz dlatego, że warto poczekać na skończone dzieło (przygotowania do Euro 2012) _ - powiedział Tusk dziennikarzom w Sejmie. Pytany, czy będzie dymisja Drzewieckiego, premier powiedział: _ Wykluczone _.
Przewodniczący Klubu POZbigniew Chlebowskipowiedział wcześniej, że pieniądze te zostaną zwrócone, a rada nadzorcza renegocjuje umowy.
POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA CHLEBOWSKIEGO:
Jak dodał premier, PL.2012 to spółka z własną radą nadzorczą, i rząd nie zawsze ma bezpośredni wpływ na decyzje tego typu ciał. _ Ale jestem przekonany, że wszyscy zrozumieją, jak niestosowną rzeczą jest premiowanie tak dużymi pieniędzmi nawet najwybitniejszych managerów, nawet jeśli tak stanowi umowa. Liczę tu na zrozumienie beneficjentów nagród, a więc managerów ze spółki PL.2012 _ - zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Euro 2012 - 95 mld zł na przygotowania
Premier przyznał, że liczy też, na zrozumienie wszystkich, którzy przygotowywali Euro2012, a więc wszystkich klubów parlamentarnych, które akceptowały i tworzyły ustawę o przygotowaniach do Mistrzostw Europy, z takimi zasadami, które _ wyjmują spod kominówki (ustawy kominowej) przygotowania do Euro2012 _.
_ - Nie mam wątpliwości, że kryzys jest wystarczającym powodem - a raczej oszczędności, których szukamy w różnych dziedzinach życia - żeby także tu zastosować pewne rygory oszczędnościowe. Nie chciałbym jednak wylać dziecka z kąpielą. W czasach kryzysu dużych nagród nie wypłacamy, ale nie zmieniamy warunków współpracy w taki sposób, które uniemożliwią kontynuowanie prac nad Euro2012 _ - powiedział Tusk.
Posłowie PiS wezwali w piątek ministra sportu, aby podał się do dymisji.Posłów PiS bulwersuje wysokość premii, które za 2008 r. otrzymali członkowie zarządu spółki PL.2012, zajmującej się przygotowaniami do Euro2012.
Każdy z członków zarządu miał otrzymać premię w wysokości 110 tysięcy 846 zł netto. ZOBACZ TAKŻE: W trakcie Euro kibice zostawią w Polsce tylko 146 mln euro
Drzewiecki tłumaczył PAP, że spółka została powołana na mocy ustawy z 2007 r., a decyzje o wysokości premii podejmuje nie minister, lecz rada nadzorcza.
PiS razem z PSL podczas piątkowego posiedzenia komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki poparły poprawkę do ustawy o przygotowaniu Euro 2012, która zakłada, że członków zarządu spółki PL.2012 będzie obowiązywała ustawa kominowa - która określa maksymalną wysokość wyngarodzenia osób kierujących spółkami państwowymi. Obecny na posiedzeniu komisji Drzewiecki zapowiedział, że jeśli Sejm przegłosuje tę poprawkę podczas piątkowego bloku głosowań, poda się on do dymisji.