Powiew nadziei dla kredytobiorców. Inflacja pozytywnie zaskoczyła ekspertów

Majowe dane pokazują, że towary podrożały o 3,3 proc. rok do roku, natomiast usługi o 6,0 proc., co oznacza spadek z odpowiednio 3,5 proc. i 6,3 proc. w kwietniu. Eksperci szacują, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii obniżyła się w maju do 3,2 proc. rok do roku z 3,4 proc. w kwietniu.

W porównaniu do kwietnia znacząco potaniały usługi turystyki zagranicznej (spadek o 9,1 proc. miesiąc do miesiąca) oraz usługi transportowe (spadek o 7,0 proc. miesiąc do miesiąca).

Analitycy ING prognozują, że w lipcu inflacja skokowo obniży się do poziomu bliskiego celowi inflacyjnemu. Przyczyni się do tego wysoka baza odniesienia związana z częściowym uwolnieniem cen energii od lipca 2024 roku, obniżka cen gazu dla gospodarstw domowych oraz kontynuacja spadku inflacji bazowej. Eksperci spodziewają się również, że Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi we wrześniu niższe taryfy na prąd od obecnie obowiązujących (623 zł/MWh), które nie będą odbiegać od obecnej ceny maksymalnej (500 zł/MWh).

Korzystnie kształtują się również globalne tendencje inflacyjne. W strefie euro inflacja osiągnęła już poziom celu Europejskiego Banku Centralnego, a w USA najnowsze dane są niższe od oczekiwań. Dezinflacji sprzyjają także słabszy dolar, niskie ceny surowców, w tym ropy naftowej, oraz deeskalacja wojen handlowych. Nowym czynnikiem ryzyka mogą być natomiast napięcia na Bliskim Wschodzie, które potencjalnie mogą wpłynąć na wzrost cen ropy naftowej.

Według ekspertów ING, po lipcowym spadku inflacja powinna utrzymać się w okolicach celu Narodowego Banku Polskiego w kolejnych miesiącach. Oznacza to, że Rada Polityki Pieniężnej będzie miała znaczącą przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej i rozpoczęcia cyklu obniżek stóp. Rewizja majowej inflacji w dół zwiększa szanse na obniżkę już w lipcu, jednak bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada rozpoczęcie cyklu obniżek we wrześniu.

Analitycy wskazują, że RPP prawdopodobnie będzie chciała mieć pewność co do skali spadku inflacji od lipca, perspektyw cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz kształtu polityki fiskalnej w 2026 roku. Dlatego też scenariusz bazowy zakłada, że do kolejnej obniżki dojdzie we wrześniu, kiedy powinny być znane nowe taryfy energetyczne oraz projekt budżetu państwa na 2026 rok. Eksperci oceniają prawdopodobieństwa obniżki w lipcu i wrześniu jako zbliżone.

Na koniec roku stopy procentowe mogą zostać obniżone do poziomu 4,50-4,75 proc. według przewidywań ING. Cykl łagodzenia polityki pieniężnej powinien być kontynuowany w 2026 roku. Analitycy zapowiadają, że będą uważnie śledzić wypowiedzi członków RPP przed lipcowym posiedzeniem, które mogą dostarczyć dodatkowych wskazówek co do najbliższych decyzji.