Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Pracownicy chcą mieć prawo do wypoczynku. "To zbyt daleko idące"

16
Podziel się:

Koniec z kontaktem z pracownikiem poza godzinami pracy? Tego oczekują od przyszłej koalicji rządzącej przedstawiciele związków zawodowych. Tego typu postulat zgłosiła też Lewica. Jednak pracodawcy uważają, że obecne prawo chroni wystarczająco zatrudnionych. Zmiany oceniają jako "zbyt daleko idące".

Pracownicy chcą mieć prawo do wypoczynku. "To zbyt daleko idące"
Praca. Przyszła koalicja będzie mogła wprowadzić prawo do bycia offline. Pracodawcy są sceptyczni (zdj. ilustracyjne) (Getty Images, LOUISA GOULIAMAKI)

O sprawie pisze "Rzeczpospolita", która zauważa, że kwestia tzw. prawa do odłączenia się (lub też prawo do bycia offline) stała się elementem kampanii przedwyborczej. Tego typu postulat w swoim programie zawarła Lewica, która podkreślała, że pracownicy muszą mieć czas złapać oddech.

Pracownicy za prawem do odłączenia się

Dlatego też politycy tej formacji zamierzają przeforsować zmiany w tym zakresie. Przychylnie na to patrzą pracownicy, wspierani przez związki zawodowe.

Nawet po pracy nie możemy spokojnie odpocząć, bo odbieramy e-maile i telefony. Pora to zmienić – stwierdził Sebastian Koćwin z OPZZ, cytowany przez "Rz".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Panu Tuskowi już dziękujemy". Wraca gorący temat. Ta obietnica wywołała burze

Pracodawcy są sceptyczni

Inaczej jednak na tę perspektywę patrzą pracodawcy. – Nikt nie kwestionuje prawa pracownika do odłączenia się. Wprowadzanie całkowitego zakazu kontaktu pracodawcy z zatrudnionym poza godzinami pracy byłoby jednak zbyt daleko idące – oceniła w rozmowie z gazetą Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP.

Podkreśliła też, że do tej sprawy trzeba podejść tak, by uwzględnić interesy wszystkich stron rynku pracy. Zaznaczyła zarazem, że nowe przepisy nie obejmą wszystkich, gdyż niektórzy nie pracują przed komputerem.

Ekspertka przyznała, że pracodawcy często wykorzystują swoją silniejszą pozycję. Jej zdaniem jednak nie jest to związane stricte z przepisami prawa, a raczej kulturą zarządzania oraz świadomością pracowników dotyczącą ich praw.

Jak jest obecnie?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, dziennik porozmawiał też Katarzynę Wilczyk, starszą prawniczkę w kancelarii Raczkowski. Zaznaczyła ona, że pracownicy już dziś posiadają skuteczne narzędzia, które wymuszają przestrzeganie ich prawa do przerwy.

– Przede wszystkim jest to wymóg nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego i 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego. Te zasady mają zastosowanie bez względu na stosowany w danej organizacji system czasu pracy, a więc także w trybie zadaniowym – wytłumaczyła prawniczka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
Adam
5 miesięcy temu
Ważniejsza przerwa 30 minut. Nawet zjeść się nie da na spokojnie. jak chce się coś ciepłego to kolejka do odgrzewania.
Andrzej
5 miesięcy temu
Lenie już dawno są odłączeni. Ci ambitni bedanprzec do przodu. Moje dzieci zdyscyplinowane i bystre zniszczą wasze na rynku pracy
Juras60
5 miesięcy temu
Tusk przed laty obiecał nam "zieloną Irlandię". Mam nadzieję, że w końcu słowa dotrzyma.
Obiektywny
5 miesięcy temu
Pracownik ma narzędzia tyle że trudne do użycia bez konsekwencji utraty zatrudnienia
Hmm
5 miesięcy temu
Wszystko zależy od kultury osobistej jednej i drugiej strony - chcesz gadać odbierasz nie chcesz to nie odbieraj i nikt pretensji nie powinien do Ciebie mieć. W mojej ocenie zmiana prawa jest zbędna w tym zakresie.