Okradała pracodawcę i inwestowała w kryptowaluty. Grozi jej więzienie
Kobieta, która pracowała w jednym z płońskich sklepów medycznych, została zatrzymana za kradzież. Przywłaszczyła z kasy ponad 10 tys. zł, a prawie całą kwotę straciła na giełdzie kryptowalut. Policjanci zatrzymali nieuczciwą pracownicę, gdy zwróciła się do swojego pracodawcy po wynagrodzenie. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Mieszkanka Płońska okradła pracodawcę, a pieniądze przegrała na giełdzie kryptowalut
O zdarzeniu poinformowała w czwartek 8 września rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. Kilka dni wcześniej funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kradzieży znacznej sumy pieniędzy. Sprawę zatrzymania ułatwił zapis monitoringu, który trafnie wskazał podejrzaną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto inwestować w kryptowaluty? Wiele zastrzeżeń
Kobieta niedawno zatrudniła się w sklepie
Jak ustalili płońscy śledczy, kobieta zatrudniła się niedawno w sklepie medycznym, ale od razu zaczęła działać na niekorzyść pracodawcy. Korzystała z sytuacji, że zostawała sama i wyciągała sukcesywnie pieniądze z kasy. Wystawiała również odpowiedni dokument o wypłatach, ale sumy nie były wpłacane na firmowe konto. Zamiast tego, nieuczciwa kobieta wkładała pieniądze do koperty, którą chowała do torebki.
Jak dowiedzieli się policjanci, prawie całą kwotę, czyli 10 tys. złotych, pracownica zainwestowała na giełdzie kryptowalut, ale je straciła.
Kobiecie grozi pięć lat więzienia
Zuchwałe działanie kobiety to jej niejedyny występek. Okazuje się, że w podobny sposób postępowała w poprzednim miejscu pracy, skąd zastała zwolniona. - Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi jej nawet 5 lat więzienia - powiedziała kom. Drężek-Zmysłowska.
