Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Putin wyprowadził z równowagi nowy kraj. "Istotne zagrożenie"

Podziel się:

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turkmenistanu opublikowało krytyczne oświadczenie w kwestii współpracy gazowej Rosji, Uzbekistanu i Kazachstanu. Ośrodek Studiów Wschodnich przekonuje, że to niecodzienna praktyka. - Aszchabad odbiera ostatnie działania Rosji na rynku gazu w regionie jako istotne zagrożenie dla własnych interesów - komentuje Marcin Popławski z OSW.

Putin wyprowadził z równowagi nowy kraj. "Istotne zagrożenie"
Prezydent Rosji Władimir Putin (Getty, Artur Widak)

Ośrodek Studiów Wschodnich informuje, że w dokumencie wiceprezes państwowego koncernu naftowo-wydobywczego Turkmengaz skrytykował pojawiające się po stronie rosyjskiej informacje o możliwościach rozszerzenia kooperacji gazowej Rosji z Kazachstanem i Uzbekistanem oraz zainteresowania nią innych państw (Chin), a także dążenie Rosji do wykorzystywania gazociągu Azja Centralna–Chiny do eksportu własnego surowca do Chin.

Turkmenistan ma problem z Rosją

W komunikacie zasygnalizowano, że nasilenie się "gazowych działań" Federacji Rosyjskiej wobec Chin i w Azji Centralnej jest odbierane jako zagrożenie dla interesów Turkmenistanu - informuje OSW.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Genialny patent Ukraińców. Pokazali, czym radzą sobie z Rosjanami na froncie

OSW wskazuje, że ponad 76 proc. eksportu gazu z Turkmenistanu trafia właśnie do Chin, z czego około trzech czwartych stanowi gaz ziemny.

- Publikacja ostrego materiału zawierającego jawnie krytyczną, niewątpliwie konsultowaną na najwyższym szczeblu wypowiedź wiceprezesa państwowego koncernu (de facto urzędnika państwowego) na temat kooperacji Moskwy, Taszkentu i Astany jest praktyką niecodzienną jak na standardy polityki turkmeńskiej - wskazuje w swoim komentarzu Marcin Popławski z OSW.

Dodaje, że formalnie neutralny, a w rzeczywistości izolacjonistyczny Turkmenistan, państwo skrajnie autorytarne, zazwyczaj nie zabiera głosu w sprawie wydarzeń na świecie.

- Oświadczenie świadczy więc o tym, że Aszchabad odbiera ostatnie działania Rosji na rynku gazu w regionie jako istotne zagrożenie dla własnych interesów. Chce on utrzymać pozycję głównego dostawcy gazu rurociągowego do Chin, a zarazem hamować rosnące ambicje i aktywność Rosji w regionalnym sektorze gazowym - dodaje ekspert.

Rosnąca konkurencja i niepokojące Turkmenistan działania Rosji w regionie są najpewniej najważniejszymi przyczynami wzmocnienia dyplomacji gazowej przez Aszchabad. Jej cel to choć częściowa dywersyfikacja rynków zbytu, m.in. poprzez reaktywację dawnego projektu gazociągu transkaspijskiego i zapowiadane wznowienie rozmów o potencjalnym eksporcie gazu do Unii Europejskiej - wskazuje OSW.

- Inicjatywa ta ma przede wszystkim sygnalizować Moskwie, że kraj potrafi podjąć kroki sprzeczne z jej interesami - przekonuje ekspert OSW.

Ośrodek przypomina też, że Turkmenistan podjął negocjacje z USA, które mają pozwolić na podpisanie przez Aszchabad umowy z Iranem.

Kontrakt ma zakładać wzrost eksportu turkmeńskiego surowca z 4,5 mln m3 do 8–10 mln m3 dziennie.

Turkmenistan liderem w regionie

Turkmenistan to lider produkcji gazu w Azji Centralnej. Dysponuje jednymi z największych potwierdzonych zasobów surowca na świecie. W ciągu kilku ostatnich lat dużą część produkcji sprzedawał Chinom.

"Według informacji zawartych w oświadczeniu przedstawiciela turkmeńskiego MSZ aktualne zobowiązania eksportowe wobec strony chińskiej wynoszą 40 mld m3 gazu rocznie. Jednocześnie obowiązuje umowa na dostawy surowca do Rosji. W latach 2019–2021 wzrosły one do 10 mld m3 rocznie. Eksport gazu jest kluczowym źródłem turkmeńskich dochodów budżetowych" - informuje OSW.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.