Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Losowanie grup na Euro 2012. Anglia, Irlandia, Niemcy to koszyk marzeń

0
Podziel się:

Przeciętny Anglik wydaje za granicą 2100 zł, głównie w barach. Kto zostawi w Polsce najwięcej pieniędzy podczas Euro 2012?

Losowanie grup na Euro 2012. Anglia, Irlandia, Niemcy to koszyk marzeń
(imago sportfotodienst/EAST NEWS)

W czerwcu przyszłego roku do Polski przyjedzie blisko 821 tys. kibiców, którzy wydadzą łącznie 872 mln złotych - wynika z analiz spółki Euro 2012. Ostateczne zyski zależą jednak od tego, z jakimi drużynami przyjdzie nam się zmierzyć. Money.pl wybrał reprezentacje, które mogą przynieść nam największe korzyści finansowe.

[Na zdjęciu kibice Anglii podczas Mistrzostw Świata 2010]

Anglia, Irlandia i Niemcy - oto koszyk marzeń, oczywiście pod względem kwot, jakie mogą zostawić zagraniczni kibice w Polsce. Chociaż najwięcej, bo 2300 zł na osobę podczas jednej wizyty wydają fani włoskiej reprezentacji, bardziej opłaca nam się zmierzyć z piłkarzami z Wysp. Z szacunków Money.pl wynika bowiem, że Anglicy są drudzy pod względem rozrzutności w trakcie wyjazdów na imprezy sportowe (2100 zł na osobę). Chętnie i tłumnie podróżują za swoją drużyną i zostawiają sporo w barach i restauracjach.

Podobnie jest z kibicami z Irlandii. -_ Irlandczycy tak kochają piłkę nożną, że jeżdżą za swoją reprezentacją po całej Europie. Jeśli Irlandia zagra w Polsce, możemy spodziewać się nawet 100 tys. kibiców z tego kraju _ - prognozuje Mikołaj Piotrowski ze spółki Euro2012.

- _ Najwięcej zawsze zostawiają sąsiedzi, dlatego najkorzystniej byłoby, gdyby w Polsce zagrali Niemcy _ - uważa z kolei Krzysztof Łopaciński, doktor nauk ekonomicznych, wiceprezes zarządu Polskiej Izby Turystyki.

Nasi zachodni sąsiedzi nie są nadmiernie hojni jeśli chodzi o wydatki zagranicą, ale gwarantują wysoką frekwencję i spore zyski branży hotelarskiej. Najmniej opłacalne byłoby dla Polski goszczenie Chorwatów (wydają średnio 700 zł na osobę), Portugalczyków (przyjedzie niewielu kibiców) i Czechów. Południowi sąsiedzi raczej nie zostaną u nas na nocleg - do Polski przyjadą tylko na mecz.

Kto wydaje, a kto oszczędza

W Polsce mogą się pojawić także kibice z Holandii, Hiszpanii, Rosji, Grecji, Szwecji, Danii i Francji. Przeciętny kibic, nie licząc oczywiście cen biletów i wejściówek, wyda u nas około 900 złotych. Wiadomo jednak, że kibic kibicowi nierówny i to nie tylko pod względem temperamentu i zaangażowania po stronie własnej drużyny, ale też pod względem skłonności do wydawania pieniędzy.

- _ W zależności od tego, skąd przyjeżdżają goście, miejsce i czas ich pobytu są różne. Holendrzy poruszają się tzw. camperami i branża hotelarska na nich nie zarobi. Gastronomia, sklepy, stacje benzynowe już tak _- mówi Adam Czerniak z warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej, współautor raportu IMPACT na temat wpływu Euro 2012 na gospodarkę.

Najchętniej i najwięcej wydają Włosi i Anglicy. Jak oszacowaliśmy na podstawie danych Instytutu Turystyki, ich średnie wydatki w Polsce przekroczą po 2 tys. złotych na osobę. Wszystko wskazuje na to, że najbardziej wstrzemięźliwi jeżeli chodzi o wydatki będą Chorwaci. Zostawią u nas średnio po 700 złotych.

źródło: Szacunki Money.pl na podstawie danych Instytutu Turystyki i Euro2012

Jeżeli chodzi o to, na co kibice przeznaczą pieniądze, zdecydowanie królować będą wydatki na noclegi, wyżywienie (40 proc.) oraz transport (ponad 30 proc.). Resztę, czyli ponad 20 proc. kibice wydadzą na pamiątki lub drobne zakupy. Wszystko zależy jednak od nacji. - _ Anglicy zostawiają sporo w barach i restauracjach. Niemcy wydają przede wszystkim na zakwaterowanie _ - mówi Krzysztof Łopaciński.

Niezależnie od losowania i hojności, Warszawa i województwo mazowieckie mogą liczyć na ekstra premię. Ma ona związek z największą liczbą organizowanych meczów, umiejscowieniem centrum medialnego oraz większą niż w pozostałych miastach obecnością VIP-ów.

40 procent w miesiąc Według prognoz Instytutu Turystyki, z powodu Euro w przyszłym roku nasz kraj odwiedzi około 700 tys. osób więcej, niż w mijającym. W tym roku liczba odwiedzających nasz kraj powinna sięgnąć 12,9 mln, a w przyszłym będzie ich około 13,6 mln osób.

źródło: Instytut Turystyki, *prognoza

Z przeprowadzonej na zlecenie spółki Euro2012 analizy wynika, że łączna liczba kibiców zagranicznych, którzy przyjadą do Polski w czerwcu na mecze, to blisko 821 tys. osób, z czego 453,5 tys. pozostanie w Polsce dłużej niż jeden dzień. To blisko 40 proc. rocznej liczby turystów, jaka w ostatnich latach przyjeżdża do czterech miast, które będą gościły rozgrywki.

Kibice wydadzą u nas 872 mln zł. W ramach tego 25,8 proc. łącznych przychodów będą stanowić wydatki zwykłych zagranicznych kibiców stadionowych, 37,6 proc. wydatki sponsorów, kibiców z wejściówkami UEFA Family, dziennikarzy i gości UEFA. Natomiast 32,6 proc. tej sumy wydadzą w Polsce kibice bez biletów na stadion, którzy będą oglądali mecze w strefach kibica.

źródło: Euro2012

Niestety, mistrzostwa nie tylko przyciągają, ale też odstraszają. W Portugalii w 2004 roku, ubytek turystów, którzy z powodu najazdu kibiców ominęli ten kraj, oszacowano na około 15 proc. wszystkich, którzy tam przyjechali. Podobnie było w Austrii i Szwajcarii. Jako że Polska nie należy do krajów szczególnie atrakcyjnych turystycznie, efekt wyparcia nie będzie tak dotkliwy. Organizatorzy szacują, że z powodu Euro nasz kraj ominie więc około 110 tys. turystów. Gdyby przyjechali, zostawiliby u nas około 25 mln zł.

- _ Efekt wyparcia może być większy niż prognozowane 10 procent, ale nie w skali roku, tylko podczas dwóch miesięcy rozgrywek _ - mówi Krzysztof Łopaciński. - _ Poza tym większość turystów nie zrezygnuje całkowicie z podróży, tylko odłoży ją na później. Dlatego sierpień będzie gorącym miesiącem w polskiej turystyce _ - prognozuje ekonomista.

Czytaj więcej na temat Euro 2012 w Money.pl
Bilety na Euro. Jest furtka dla spekulantów? Każdy może kupić bilet dla siebie i gości, bez podawania ich danych.
Oni już wiedzą, jak zyskają na Euro 2012 _ - Mistrzostwa Europy to świetna okazja do wypromowania naszych marek ekonomicznych - _mówi Laurent Picheral, prezes przedsiębiorstwa.
Sprawdź, co włoski dziennik pisze o Polsce Jeśli wszystko pójdzie dobrze - pisze włoski dziennik - mistrzostwa Europy sprawią, że PKB wzrośnie o 7,6 miliarda euro.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)