Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Recesja jednak głębsza. MF: nasze prognozy były zbyt optymistyczne

444
Podziel się:

Nie 3,4 proc., ale między 4 a 5 proc. może wynieść w 2020 roku recesja w polskiej gospodarce. - Nasze pierwotne prognozy były zbyt optymistyczne - przyznają w resorcie finansów.

Recesja w Polsce będzie głębsza niż jeszcze miesiąc temu spodziewał się rząd
Recesja w Polsce będzie głębsza niż jeszcze miesiąc temu spodziewał się rząd (Adam Chelstowski / Forum)

Podczas środowej konferencji prasowej resort finansów informował o szczegółach zawieszenia Stabilizującej Reguły Wydatkowej, o którym pisaliśmy już w money.pl.

Resort rozpatruje zawieszenie reguły na okres od 2 do 4 lat, w zależności od tego, jak dotkliwe będą skutki kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa.

Eksperci ministerstwa rozpatrują dwa scenariusze. Pierwszy zakłada, że recesja będzie taka, jaką przewidział rząd w Aktualizacji Planu Konwergencji pod koniec kwietnia, czyli 3,7 proc. w 2020 roku. Wtedy powrót do reguły wydatkowej miałby nastąpić w 2022 roku.

Zobacz także: Obejrzyj: Rząd zadłuża się po cichu? Minister wyjaśnia

Jeśli natomiast bliższa prawdziebędzie prognoza Komisji Europejskiej (czyli 4,3 proc. spadku PKB w 2020 roku), to powrót do reguły wydatkowej może potrwać dłużej. W tym scenariuszu będzie to 2023 lub 2024 rok.

Jak przyznała podczas konferencji prasowej Joanna Bęza-Bojanowska, wicedyrektor departamentu polityki makroekonomicznej w resorcie, obecnie bliżej jest nam do prognozy Komisji Europejskiej.

- My w Aktualizacji Planu Konwergencji przyjęliśmy zbyt optymistyczne założenia. Scenariusz obecnie zakłada między 4 a 5 proc. spadku PKB - przyznała podczas spotkania z dziennikarzami.

Jak tłumaczyła Bęza-Bojanowska, ministerstwo założyło szybsze odmrażanie gospodarki niż miało to miejsce w rzeczywistości. - Idzie to trochę wolniej niż się spodziewaliśmy, stąd możemy spodziewać się raczej korekty w dół - powiedziała.

- Komisja Europejska publikowała prognozy nieco później niż my, dzięki czemu miała więcej danych. To na razie nasze scenariusze, ale twarda prognoza pojawi się dopiero w nowelizacji ustawy budżetowej - stwierdziła Bęza-Bojanowska.

Minister Tadeusz Kościński przyznał na spotkaniu z dziennikarzami, że prace nad nowelizacją trwają, ale wciąż zbyt wcześnie, by zdradzić szczegóły nowych, "poepidemicznych" założeń budżetowych.

Wiadomo jednak, że do nowelizacji ustawy powinno dojść na przełomie czerwca i lipca.

- Nie ma pilnej konieczności nowelizacji budżetu, ponieważ na rachunkach mamy w tej chwili około 90 miliardów złotych - dodał wiceminister Piotr Patkowski.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(444)
hahahaha
4 lata temu
Ale to i tak wina Tuska , bo kogo innego.
Polska w ruin...
4 lata temu
Nie ma co przygotowali nas na chude lata.
Pytajnik
4 lata temu
A GDZIE JEST " SOLIDARNOSC " I TA DRUGA DUDA ?? POPYCHLO RZADOWE ??
ŻADNA
4 lata temu
KUPUJMY POLSKIE PRODUKTY.... WSPIERAJMY POLSKA GOSPODARCE..... POMAGAM SOBIE WZAJEMNIE!!!!.... POLSKIE FIRMY NAJLEPSZE.... PROMUJMY POLSKIE PRODUKTY I KUPUJMY!!!
Pod warunkiem...
4 lata temu
Nieszczęśni nie pamiętają o podpisaniu Traktatu Lizbońskiego. Efekt Mandeli dopadł. :))
...
Następna strona