Reguła wydatkowa do zmiany. Rząd szykuje projekt ustawy
Do końca czerwca rząd zamierza poluzować hamulce wydatkowania pieniędzy z budżetu. Projekt odpowiedniej ustawy znalazł się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.
Ministerstwo finansów pracuje nad przepisami, które pozwolą zawiesić tzw. stabilizującą regułę wydatkową - donosi "Gazeta Wyborcza". Zapis ten ma na celu ograniczenie wydatków poza limit wynikający z tempa wzrostu PKB.
Prawo to zostało wpisane do ustawy o finansach publicznych w 2013 r. To znaczy, że jest obowiązującym prawem i za jego złamanie grozi premierowi oraz ministrowi finansów Trybunał Stanu, tłumaczy "Wyborcza".
"Pieniądze nie rosną na drzewach". Prof. Leszek Balcerowicz ostro o "pisowskim układzie"
Na czym ma polegać zmiana, która umożliwi zwiększenie wydatkowania? Jak wyjaśnia dziennik, obecnie regułę umożliwia wyłączenie stosowania stabilizującej reguły wydatkowej jedynie w wypadku stanu wojennego, stanu wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej na terenie całego kraju. Teraz do tej listy resort chce dopisać stan epidemii.
"Uzupełnienie pozwoli na zastosowanie analogicznego rozwiązania do wprowadzonego w Unii Europejskiej, gdzie została uruchomiona tzw. generalna klauzula wyjścia pozwalająca na przekroczenie limitów wynikających z reguł unijnych w zakresie zwalczania skutków związanych z epidemią COVID-19" - pisze resort finansów.
Jak podkreśla "Wyborcza", dodatkowymi dwoma warunkami byłyby prognozowany spadek PKB, oraz przewidywany wzrost deficytu powyżej 3 proc. PKB. Oba te warunku Polska spełnia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie