Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Rolnicy z potężnym długiem. Zalegają na blisko 680 mld zł

55
Podziel się:

O jedną trzecią wzrosło zadłużenie rolników od początku pandemii. Tylko we wrześniu 2021 przybyło 51 mln zł przeterminowanych zobowiązań, m.in. za sprawą hodowców trzody chlewnej - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Rolnicy z potężnym długiem. Zalegają na blisko 680 mld zł
Od początku pandemii, zaległości sektora rolnictwa podwyższyły się dwa razy bardziej niż ogółu przedsiębiorstw (AgroUnia)

Skok zadłużenia rolników. Od początku pandemii w marcu 2020 r. do końca września br. ich zobowiązania wzrosły do blisko 680 mln zł.

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak zwrócił uwagę, że przy wzroście cen skupu o blisko jedną piątą, rolnicy powinni bez większych problemów odrabiać zaległości.

- Niestety, jednocześnie doświadczyli ogromnego skoku kosztów produkcji: podrożały nawozy, środki ochrony roślin, prąd, paliwo i woda. Chwieje to płynnością finansową i przekłada się na opóźnienia w regulowaniu rat kredytów i płatności wobec dostawców - zaznaczył.

Zobacz także: Money. To się liczy

Największe problemy ze względu na swoją rolę w gospodarce mają tu zaległości rolnictwa wynoszące 332 mln zł oraz działalności usługowej wspomagającej rolnictwo (219 mln zł). Z kolei na leśnictwo przypada niecałe 92 mln zł, a na rybactwo poniżej 37 mln zł.

Trudna sytuacja hodowców trzody

Od początku pandemii, zaległości sektora rolnictwa podwyższyły się dwa razy bardziej niż ogółu przedsiębiorstw. Grzelczak dodał, że wzrosły one o jedną trzecią, czyli o niemal 183 mln zł.

- Największe skoki zaległości sektor odnotował w pierwszych miesiącach pojawienia się COVID-19 i we wrześniu tego roku, w którym przybyło 51 mln zł przeterminowanych zobowiązań, m.in. za sprawą hodowców trzody chlewnej – wskazał.

Rybacy ze skokiem zadłużenia

W okresie pandemii najdotkliwiej, ponad sześciokrotnie, wzrosło zadłużenie w kategorii rybactwo, m.in. ze względu na fakt, że wcześniej była to stosunkowo niewielka kwota (5,5 mln zł).

Za sprawą przedsiębiorstw zajmujących się chowem i hodowlą ryb śródlądowych zaległości podniosły się o ponad 30 mln zł - biznes ten ucierpiał z powodu blokady gospodarki i gastronomii. Wyraźnie pogorszyło się też podmiotom, których działalność skupia się na połowie ryb morskich.

Od początku pandemii zwiększyły one swoje zadłużenie o 1,1 mln zł. Według analityków wpływ mogły tu mieć obowiązujące na południowym Bałtyku limity połowowe, wymuszone trudną sytuacją biologiczną tego akwenu, a w szczególności zagrożona populacja dorsza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(55)
Polak
2 lata temu
A najgorsze jest ze 50 %tego społeczeństwa nie ze jest za nimi tylko nie rozumie co oni robią masakra
Lab
2 lata temu
Sam jestem rolnikiem ale mając tylko 15 hektarów mój ojciec utworzył transport ciężarowy jestem jego spadkobiercą i tego o tego ale martwię się o moje dzieci ta banda sprzedała już nad dawno putinkowi wmawiając naszym babcią 13 14tką ze to nasza wina makabra 😳😴
KamSz..
2 lata temu
Teraz to betka ! PiS w Nowym Ładzie szykuje rolnikom, wsi takie bolero, że z bidy ani jękną. A bogatszych rolników chcą całkowicie zniszczyć. Jako klasę. Jako kułaków. Nastąpi walka o wieś !
JZM
2 lata temu
Spoko. PiS im daruje długi w zamian za głosy. Podobnie jak kopalniom.
konkret
2 lata temu
ekonomia nie zna litości wobec zachłanności na pokaz i pustoty rozumu,kredyty są dla bogatych w rozum
...
Następna strona