Sanatorium bez kolejek dzięki ZUS. Wymagany jest jeden wniosek

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wprowadził nowy program prewencji rentowej, który ma na celu wsparcie pracowników z problemami zdrowotnymi. Dzięki temu osoby często przebywające na zwolnieniach lekarskich mogą skorzystać z turnusów rehabilitacyjnych finansowanych przez ZUS.

Program skierowany jest do pracowników, którym problemy zdrowotne utrudniają dalsze wykonywanie pracy. Proces rozpoczyna się od wypełnienia wniosku przez lekarza prowadzącego, który trafia do ZUS. Po konsultacji z lekarzem orzecznikiem pacjent może zostać skierowany na 24-dniowy turnus rehabilitacyjny.

W tym czasie pacjent otrzymuje zwolnienie lekarskie, co pozwala na udział w leczeniu bez konieczności korzystania z urlopu wypoczynkowego. Sprawa dotyczy pracowników, którzy są zagrożeni długotrwałą niezdolnością do pracy, a w ocenie lekarzy rokują odzyskanie tej zdolności po przeprowadzeniu rehabilitacji.

ZUS w całości finansuje udział w rehabilitacji, w tym koszty leczenia, zakwaterowania i wyżywienia. Koszty dojazdu do ośrodka rehabilitacyjnego z miejsca zamieszkania i z powrotem Zakład refunduje do wysokości ceny biletu najtańszego środka komunikacji publicznej.

To czyni tę opcję bardziej atrakcyjną niż standardowe wyjazdy do sanatoriów finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), gdzie czas oczekiwania może wynosić od trzech miesięcy do nawet roku. Według danych z 2024 r., w województwie śląskim czeka się aż 12 miesięcy, a w mazowieckim, lubelskim czy małopolskim – 11 miesięcy. W ramach prewencji rentowej wyjazd możliwy jest już po kilku tygodniach.

Wydatki ZUS na program prewencji rentowej rosną. W 2024 r. przeznaczono na ten cel 321 mln zł, a w 2025 r. kwota wzrosła do 415 mln zł. Program nie tylko wspiera zdrowie pracowników, ale także pomaga ograniczać koszty związane z rentami chorobowymi.