Susza w Polsce. Jak sobie z nią radzić?

Susza w Polsce występuje już praktycznie co roku. Przy czym nie zawsze objawia się ona popękaną ziemią i brakiem wody w rzekach. Z definicji susza to stan, w którym dostępność wody jest poniżej średniej dla danego regionu.

Susza może przybierać kilka form, na przykład:

suszy atmosferycznej lub meteorologicznej, czyli w uproszczeniu długotrwały brak opadów atmosferycznych,
suszy rolniczej, gdy nie można zapewnić odpowiedniej ilości wody dla upraw,
suszy hydrologicznej, gdy stan wody w zbiornikach jest niski.

Zazwyczaj pierwsza występuje susza atmosferyczna, która prowadzi do suszy rolniczej, a następnie skutkuje suszą hydrologiczną.

Rolnicy radzą sobie z suszą na różne sposoby. Niekiedy sposobem może być zasilanie upraw krzemem. Ten pierwiastek ma właściwości, które znacząco redukują u roślin stres wodny i w efekcie powodują lepszy wzrost upraw. Badania pokazują, że zwiększone stężenie krzemu w glebie może niwelować niekorzystne skutki suszy.

Hydrolodzy od lat mówią z kolei o retencji, która pozwoli zatrzymywać więcej wody w środowisku. Miasta z kolei tworzą programy i proponują dopłaty do zbieranej przez mieszkańców deszczówki. Przykładów jest sporo, bo susza jest problemem, który już jest znaczący, a będzie się jeszcze nasilał.

Polskie miasta otrzymają w sumie 10 mln na inwestycje, które pomogą im walczyć z suszą - poinformował wiosną resort klimatu. Pieniądze mają pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Beneficjentami nowej części programu NFOŚiGW "Adaptacja do zmian klimatu" będą mogły być gminy miejskie w dwóch kategoriach: do 100 tys. mieszkańców i powyżej 100 tys. mieszkańców.

W konkursie niezbędne będzie spełnienie wymogu posiadania przygotowanych do realizacji projektów z zakresu zielono-niebieskiej infrastruktury.

W programie przewidziane są dotacje - maksymalnie w wysokości do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 1 mln zł na inwestycję.