Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Był człowiekiem wielkiej miary

0
Podziel się:

- Był wybitnym publicystą, wybitnym dziennikarzem, członkiem opozycji demokratycznej od lat 60. - powiedział Andrzej Milczanowski o zmarłym we wtorek Krzysztofie Kozłowskim.

Był człowiekiem wielkiej miary
(PAP/ Leszek Szymański)

Krzysztof był człowiekiem wielkiej miary - wybitnym publicystą, wybitnym dziennikarzem, członkiem opozycji demokratycznej od lat 60. - powiedział były minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski o zmarłym we wtorek Krzysztofie Kozłowskim.

_ - Krzysztof był pierwszym szefem UOP, pierwszym ministrem spraw wewnętrznych niepodległej Polski. Był człowiekiem kryształowej uczciwości, bardzo ujmującym w obejściu; spokojnym, lecz z drugiej strony o silnej woli i zdecydowanym zdaniu. Rozumiał całą złożoność procesów, jakie musiały mieć miejsce w Polsce po 89 r., a niewielu ludzi to rozumiało _ - dodał Milczanowski.

Jak mówił, Kozłowski był człowiekiem refleksyjnym o analitycznym umyśle, wybitnej inteligencji, ogromnej kulturze osobistej. Był sprawiedliwy, lubiany przez pracowników, bardzo skromny, bezpośredni, Pamiętam jego przenikliwe spojrzenie zza okularów - dodał.

_ - Choć dotknięty w ostatnim czasie wielkim nieszczęściem - utratą wzroku - do końca był czynny. Niedawno czytałem jego refleksje dotyczące 68 roku _ - mówił były minister.

Zdaniem Milczanowskiego Kozłowski nie zabiegał o funkcje. _ - Po odejściu premiera Mazowieckiego, którego był przyjacielem, odszedł z MSW, mimo że prezydent Lech Wałęsa proponował mu stanowisko ministra spraw wewnętrznych _ - wspominał.

Krzysztof Kozłowski, dziennikarz związany z _ Tygodnikiem Powszechnym _, filozof, były minister spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, zmarł dziś w Krakowie.

Czytaj więcej w Money.pl
Krzysztof Kozłowski nie żyje Były minister spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego miał 82 lata.
Opozycja nie chce tworzyć rządu. Wybory? Rzecznik Bułgarskiej Partii Socjalistycznej propozycję ustępującego premiera Bojko Borysowa, by opozycja przejęła odpowiedzialność za kraj i utworzyła rząd, nazwał _ teatrem dla własnego ocalenia _.
Kluczowy polityk zastrzelony przed domem Lider opozycyjnej tunezyjskiej partii marksistowskiej został zastrzelony przed swoim domem w Tunisie.
kraj
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)