Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński: Rządy Tuska to Smoleńsk i Niemcy bijący Polaków

0
Podziel się:

Prezes PiS obwinia premiera o wczorajsze zajścia na ulicach Warszawy.

Kaczyński: Rządy Tuska to Smoleńsk i Niemcy bijący Polaków
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, uważa że premier Donald Tusk odpowiada za to, że niemieccy bojówkarze bili Polaków z historycznych grup rekonstrukcyjnych przy biernej postawie policji.

Wczoraj na ulicach Warszawy doszło do starć z policją w wyniku, których zatrzymano 210 osób, w tym 95 obcokrajowców. 40 policjantów zostało lekko rannych. Do szpitali przewiezionych zostało 29 osób, które odniosły obrażenia.

Prócz starć narodowców uczestniczących w _ Marszu Niepodległości _ z policją na pl. Konstytucji i pl. Na Rozdrożu, w stolicy doszło też do bójki przedstawicieli organizacji lewicowych z grupą narodowców na Nowym Świecie. Uczestnicy defilady historycznej relacjonowali, że zostali zaatakowani przez przedstawicieli organizacji lewicowych z Niemiec.

_ - Z czasów rządów Donalda Tuska na pewno zostanie zapamiętana tragedia smoleńska, na pewno niebywale bezczelne zatuszowanie afery hazardowej, ale będzie też pamiętane to, że w dniu święta niepodległości Niemcy, oczywiście nie mówię tu o wszystkich Niemcach, bili Polaków przy w gruncie rzeczy bierności policji za to, że noszą jakieś oznaki (narodowe). To jest sytuacja można powiedzieć symboliczna. A kto za nią odpowiada? Donald Tusk _ - mówił Kaczyński na sobotniej konferencji prasowej.

Czytaj w Money.pl

Kaczyński stwierdził, że _ Marsz niepodległości _ już rok temu wzbudził _ czynny sprzeciw _ godzący w prawa manifestantów _ ze strony środowisk lewicowych i skrajnie lewicowych, zorganizowanych, jak można sądzić wokół "Gazety Wyborczej" _.

Szef PiS podkreślał, że w tym roku przygotowania do uniemożliwienia marszu środowisk narodowych były powszechnie znane, ale doszedł do nich element nowy - _ ściągnięcie posiłków z zewnątrz _, a dokładnie z Niemiec. Według niego, władze _ musiały się w tym orientować _, jednak mimo to dopuszczono do _ niebywałych sytuacji mających wymiar symboliczny _.

_ - W środku miasta, w środku Warszawy, w dniu niepodległości, Niemcy, bardzo specyficznego typu Niemcy, sądzę, że podobny typ ludzi tworzył kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych zbrodni, mówię tutaj o typie psychologicznym, bili Polaków, tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe _ - oświadczył Kaczyński.

Według niego, policja zamiast natychmiast zatrzymać niemieckich bandytów i umieścić ich w areszcie, zmieniła trasę defilady historycznej. Jak zauważył, _ Polacy we własnym kraju w dniu swojego święta nie mogli chodzić w mundurach historycznych _. Zdaniem Kaczyńskiego przy normalnie działającej władzy nie doszłoby do podobnej sytuacji.

W opinii Kaczyńskiego premier Tusk występując dziś ws. zamieszek zastosował _ sprytną socjotechnikę . _ - Stwierdził, że nie ma tutaj żadnego problemu politycznego jest tylko problem chuligaństwa i bandytyzmu _ - zaznaczył szef PiS. - Oczywiście jest problem chuligaństwa i bandytyzmu. W żadnym wypadku nie stajemy w obronie tych, którzy na Placu Konstytucji z drugiej strony barykady atakowali policję. To były rzeczywiście akty chuligaństwa _ - dodał.

_ - W Polsce siły lewicowe doszły do wniosku, że można wręcz fizycznie, zdając sobie sprawę z historycznego wymiaru zaangażowania w tego rodzaju sytuację Niemców, przeciwstawiać się środowiskom patriotycznym różnych odmian. To, że to jest tolerowane, było tolerowane, a w tej chwili przychodzą nowe informacje o prowokacyjnych zachowaniach funkcjonariuszy policji, to jest niesłychanie charakterystyczne dla czasu, w którym żyjemy _ - powiedział Kaczyński.

Kaczyński dodał, że _ nie interweniowano w lokalu, który był bazą tych bandytów . Jak wyjaśnił chodzi o klub _ Krytyka Polityczna _. - Lokal przy Nowym Świecie (...) jest oddany Krytyce Politycznej za bardzo niską, społeczną można powiedzieć cenę. Jest wszelka podstawa, żeby tę umowę, i tak skandaliczną, nawet bez tych wydarzeń, wymówić _ - powiedział.

Kaczyński był pytany przez dziennikarzy o to czy widzi potrzebę zmiany prawa w związku z zamieszkami. Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że chciałby, aby pojawił się zapis, który ułatwi policji rozpoznanie osób zakrywających twarze np. podczas manifestacji.

_ - Sprawa zasłoniętych twarzy jest warta rozważania. Natomiast demonstracje i zamieszki są rzeczą bardzo złą, ale to jest pewnego rodzaju cena demokracji. W związku z tym wprowadzenie ograniczeń w prawie do demonstracji, poza takimi które mogłyby ułatwiać uniemożliwienie konfrontacji między demonstracjami, jest zupełnie niedopuszczalne _ - ocenił.

Więcej o zamieszkach w Warszawie w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/208/t125136.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/nie;kopneli;przeciez;dziennikarki;tylko;zdemolowali;wozy;tv;dlatego;,172,0,965292.html) Nie kopnęli przecież dziennikarki, tylko zdemolowali wozy TV, dlatego... Beata Kempa powinna czym prędzej złożyć poręczenie - pisze Jan Płaskoń.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/25/t190233.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zamieszki;w;warszawie;zatrzymali;92;niemcow,124,0,965244.html) Po zamieszkach zatrzymali 92 Niemców W rękach policji znajdują się też obywatel Hiszpanii, Węgier i Danii.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/218/t85722.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/po;zamieszkach;w;warszawie;sedziowie;wracaja;z;urlopow,76,0,965196.html) Sędziowie ściągnięci z urlopów. Nie będzie taryfy ulgowej Ponad 200 osób zatrzymanych, 40 rannych policjantów. Dziś zaczną się rozliczenia.
kraj
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)