Połamane drzewa, zalane ulice i samochody, podtopienie budynków - to efekt intensywnych opadów deszczu, które przechodzą nad Polską. Strażacy najwięcej interwencji przeprowadzili na Dolnym Śląsku.
_ W sumie interweniowaliśmy już 863 razy. 606 z tych akcji związanych było z opadami deszczu, 173 z silnym wiatrem i 84 z przyborami wód. Najtrudniejsza sytuacja jest nadal na Dolnym Śląsku, a także w Wielkopolsce, woj. opolskim, lubuskim i małopolskim _ - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.
Jak dodał, strażacy m.in. wypompowują wodę z zalanych piwnic i ulic, usuwają powalone drzewa, wzmacniają wały przeciwpowodziowe. Przykładowo w miejscowości Głuchołazy (woj. opolskie) już po wtorkowych opadach deszczu wylała lokalna rzeka Białej Głuchołaskiej, zalanych zostało kilkadziesiąt budynków. W środę nawałnice, tym razem po stronie czeskiej, spowodowały ponowne podniesienie poziomu rzeki o jeden metr. _ Komendant główny podjął decyzję o przesunięciu tam w trybie pilnym 50 strażaków ze szkoły w Poznaniu. Trwa umacnianie i podwyższanie wału; na miejsce jedzie też kontener z zaporami przeciwpowodziowymi _ - dodał Frątczak.
Dyżurny opolskiej straży pożarnej kpt. Krzysztof Sobkowicz powiedział PAP, że na Białej Głuchołaskiej przekroczone są stany alarmowe. Strażacy interweniowali w miejscowościach: Biskupów, Burgrabice, Konradów, Podlesie i w samych Głuchołazach. Przelewająca się woda spowodowała w środę utrudnienia na autostradzie A4. Wieczorem zablokowana była droga wojewódzka numer 411 z Głuchołaz do granicy z Czechami. Dyżurna WCZK dodała, że w ostatnich godzinach straż interweniowała kilkadziesiąt razy, najwięcej w powiatach nyskim, opolskim i brzeskim. W miejscowości Kup woda wlała się do piwnicy szpitala, a w Kotorzu Małym - do warsztaty stolarskiego.
Wcześniej Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informował, że ostrzeżenie hydrologiczne obowiązuje nadal na terenie 11 województw: dolnośląskiego, opolskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego, łódzkiego, zachodniopomorskiego. W środę przed południem stan alarmowy był przekroczony w dorzeczu Wisły na dwóch stacjach wodowskazowych, w tym o kilka centymetrów na Wieprzu w Trawnikach oraz na jednej stacji wodowskazowej w dorzeczu Odry - o 15 cm na Bobrze w Pilchowicach.
Stan ostrzegawczy był przekroczony na 14 stacjach wodowskazowych - siedmiu w dorzeczu Wisły i siedmiu w dorzeczu Odry. Od poniedziałku na południu Polski m.in. w woj. dolnośląskim i opolskim intensywnie pada deszcz. w efekcie nawałnic zginęła jedna osoba - młody mężczyzna uderzony przez piorun w okolicy Polkowic.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1425240883&de=1432911660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PZU&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>