Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS nie wierzy prokuratorom. Twierdzi, że na TU-154 były materiały wybuchowe

0
Podziel się:

We wraku Tu 154M znaleziono ślady materiałów wybuchowych - twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz.

Stanisław Piotrowicz z prawej
Stanisław Piotrowicz z prawej (PAP/Tomasz Gzell)

We wraku Tu 154M znaleziono ślady materiałów wybuchowych - tak poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz interpretuje dzisiejsze oświadczenie Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Prokuratura oświadczyła, że biegli pracujący z prokuratorem w Rosji nie stwierdzili na wraku samolotu trotylu ani innego materiału wybuchowego. Użyte przez biegłych detektory nie są jednak wystarczające do potwierdzenia bądź wykluczenia takiej okoliczności. Prokuratura podkreśliła, że pojawienie się napisu TNT na wyświetlaczu detektora nie jest tożsame z wykryciem trotylu.

Poseł Piotrowicz powiedział w Jedynce, że oświadczenie jest powrotem prokuratury wojskowej do narracji, którą prowadził szef warszawskiej prokuratury wojskowej, pułkownik Ireneusz Szeląg, po ukazaniu się w "Rzeczpospolitej" artykułu o trotylu na wraku samolotu.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/202/254666.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pis;zarzuca;klamstwo;prokuratorom;a;ci;zaprzeczaja,211,0,1210323.html) *Burza w sejmie. "Trotyl był!" krzyczeli posłowie * Przewodniczący Ryszard Kalisz replikował równie głośno: "Bronię prawa"!

Stanisław Piotrowicz powiedział, że pułkownik Szeląg wprowadzał w błąd opinię publiczną i to samo robili wczoraj wojskowi prokuratorzy na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości:

Poseł PiS przypomniał, że producent detektorów materiałów wybuchowych oświadczył wczoraj, iż urządzenia te się nie mylą, a prokuratorzy się do tego nie odnieśli. Stanisław Piotrowicz dodał, że prokuratura wyklucza możliwość zamachu, choć nie przeprowadziła niezbędnych analiz. Nie przeprowadzono też oględzin miejsca katastrofy ani ciał ofiar.

Komentując decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, który odrzucił umorzenie w sądzie niższej instacji sprawy byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, Stanisław Piotrowicz powiedział, że dowody przeciwko Kamińskiemu są prawdopodobnie słabe. Przypomniał, że sprawa Amber Gold pokazała, iż niektóre sądy działają "na telefon". Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego ma odpowiadać przed sądem w związku z tak zwaną aferą gruntową.

Czytaj więcej w Money.pl
Donald Tusk: PiS realizuje niepolskie interesy Premier: _ Profesor Brzeziński powiedział głośno to, co myśli większość Polaków _. Jego zdaniem teorie o zamachu to _ głupota albo cyniczna gra _.
Pełnomocnik Kaczyńskiego ma wniosek Mec. Piotr Pszczółkowski uważa, że WPO w Warszawie nie daje gwarancji rzetelności w tej sprawie.
Rzecznik rządu wiedział o "Trotylu we wraku" Przyjął informację do wiadomości i powiedział, że rząd ustosunkuje się do sprawy po zapoznaniu się z treścią artykułu oraz oficjalnym stanowiskiem prokuratury.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)