Po pożarze na 10. piętrze bloku mieszkalnego w Dąbrowie Górniczej w dzisiaj trwało osuszanie zalanych podczas akcji mieszkań. Zdecydowana większość lokatorów mogła już na noc wrócić do domów - podali przedstawiciele władz miasta.
Zdjęcie z 2009 roku
Na 10., ostatnim piętrze bloku przy ul. Piłsudskiego w sobotę po godz. 14 paliły się kuchnia i pokój. Strażacy - łącznie dziewięć jednostek - gasili pożar z dwóch stron: od strony klatki schodowej oraz z zewnątrz, z drabiny. Ze względu na intensywność ognia musieli użyć dużej ilości wody. Po ugaszeniu pożaru w mieszkaniu znaleźli zwłoki 60-letniego mężczyzny.
Po zbadaniu budynku przez specjalistów okazało się, że wskutek pożaru i akcji poważniej uszkodzonych zostało sześć mieszkań. Lokatorzy pozostałych mogli wrócić do siebie jeszcze wieczorem. Jak poinformował rzecznik dąbrowskiego magistratu Bartosz Matylewicz, w nocy z zapewnionego przez władze miasta miejsca w tamtejszym domu pomocy oraz pomocy psychologicznej skorzystała tylko wdowa po ofierze.
Miasto po pożarze zapewniło ciepłą kolację i około 150 miejsc noclegowych. Zdecydowana większość mieszkańców spała jednak u siebie, tylko lokatorzy kilku zalanych podczas akcji mieszkań nocowali u rodziny. W budynku już w wczoraj wieczorem przywrócono część mediów, dzisiaj po południu trwało jeszcze sprawdzanie szczelności instalacji gazowej.
Jak poinformował podczas przedpołudniowego spotkania z lokatorami prezydent miasta Zbigniew Podraza, już wtedy do zalanych mieszkań przywieziono dwa pozostające w dyspozycji miejskich służb kryzysowych osuszacze, dwa kolejne miały jeszcze zostać włączone do akcji. Niezależnie od tego władze miasta były w kontakcie z firmą zajmującą się osuszaniem pomieszczeń.
Według Matylewicza, dzisiaj nad szacunkami strat i dalszymi krokami zmierzającymi do naprawy zniszczeń mają zacząć pracować przedstawiciele ubezpieczyciela budynku i zarządzającej nim spółdzielni _ Lokator _. Potrzebującym mają pomagać miejscy pracownicy społeczni, pracownicy spółdzielni będą czekać na zgłoszenia szkód. Poszkodowani mają też mieć do dyspozycji porady prawne miejscowego ośrodka interwencji kryzysowej.
Czytaj więcej o pożarach w Money.pl | |
---|---|
W Peru płonęły podręczniki dla uczniów Wartość strat szacuje się na ponad 100 milionów USD. | |
Kolejna katastrofa. Płonie trzynaście wagonów Na miejscu jest osiem zastępów Straży Pożarnej, do akcji skierowano kolejne jednostki. | |
Tragiczny pożar. W wagonie znaleziono zwłoki Wagon zapalił się w nocy, spłonął doszczętnie. Dziś rano strażacy znaleźli w nim zwęglone zwłoki ludzkie. |