Po spotkaniu z szefem PO, premierem Donaldem Tuskiem, przewodniczący warmińsko-mazurskich struktur partii Jacek Protas powiedział, że spotkanie przebiegało w bardzo dobrej atmosferze. Zdaniem Protasa poruszono na nim _ wiele istotnych kwestii _.
Ubiegający się o reelekcję na fotelu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej premier Donald Tusk spotkał się z działaczami swojej partii z Warmii i Mazur po południu w zamkniętym rządowym ośrodku w Łańsku. Dziennikarzy nie wpuszczono do środka.
_ Rozmawialiśmy o naszych wewnętrznych partyjnych sprawach, o wyborach w PO i pan premier przedstawił swoje zamierzenia na najbliższe lata. Ale też rozmawialiśmy o sprawach krajowych. Poruszano m.in. problem bezrobocia w regionie, zgłaszano konieczność nie tylko dalszego istnienia stref ekonomicznych, ale i konieczność ich poszerzania, poruszano kwestie podatkowe, czy służby zdrowia _ - powiedział po spotkaniu przewodniczący warmińsko-mazurskiej Platformy i zarazem marszałek województwa Jacek Protas.
Protas powiedział, że w spotkaniu uczestniczyło ok. 140 osób, _ w tym szeregowi działacze partii, z których każdy miał okazję do tego, by zamienić z premierem parę zdań _. _ Jak na wakacje uważam to za całkiem dobrą frekwencję _ - podkreślił Protas i dodał, że atmosfera spotkania była _ dobra, sympatyczna, a premier wyjechał zadowolony, uśmiechnięty _. Wśród osób, które wjeżdżały do zamkniętego ośrodka w Łańsku dziennikarz dostrzegł m.in. poseł Lidię Staroń oraz olsztyńskie radne Joannę Misiewicz i Ewę Zakrzewską.
Przyjazd Tuska do Łańska zapowiadany był na godz. 17, ale premier pojawił się w ośrodku z blisko dwugodzinnym opóźnieniem. Wjechał do Łańska jedną z bocznych bram, przez co uniknął spotkania z czekającymi na niego dziennikarzami.
Do Łańska pofatygował się za to odwiedzający Giżycko, Mrągowo i Olsztyn kontrkandydat Tuska w wyborach na szefa PO - Jarosław Gowin. Wygłosił on oświadczenie, w którym powiedział m.in., że Tusk odgradza się od ludzi i po raz kolejny wezwał go do odbycia debaty. Gowin dodał, że nie chce uczestniczyć w podobnych zamkniętych spotkaniach, na które wstępu nie mają szeregowi działacze partii. Protas odnosząc się do słów Gowina powiedział, że _ nie rozumie takich zarzutów _.
_ Jeśli kolega Gowin chce zorganizować podobne spotkanie jak premier Tusk, to niech to zrobi, zorganizuje i zaprosi ludzi. Sądzę jednak, że determinacja, by spotkać się z premierem była większa niż ta, by spotkać się z Jarosławem Gowinem. Jeśli chce, niech organizuje spotkanie. Zapewniam, że na spotkaniu z premierem byli szeregowi działacze partii _ - powiedział Protas.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak Tusk walczy o utrzymanie władzy Rozmowa z szefami kół PO z Warszawy i Mazowsza to pierwsze z cyklu spotkań premiera z szefami kół Platformy, których w kraju jest 1800. | |
Gowin czy Tusk? Oni teraz zdecydują Szef PO, premier Donald Tusk zapowiedział, że odda głos na siebie. Zagłosuje za pośrednictwem poczty, bo - jak wyjaśnia - jest konserwatystą. | |
Jest kandydatura Gowina, ale Tuska nie ma Kandydatura Jarosława Gowina na przewodniczącego PO została oficjalnie zgłoszona do komisji wyborczej Platformy, która jest odpowiedzialna za przeprowadzenie bezpośrednich wyborów szefa partii. |