12 osób zatrzymała policja w związku ze śmiercią 17-latka, który zginął po bójce w Krakowie. Komendant wojewódzki powołał specjalną grupę śledczą, która ma wyjaśnić tą sprawę - poinformowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do bójki z udziałem kilkunastu osób doszło w nocy z piątku na sobotę. Na pasie rozdzielającym jezdnie przy ul. Wielickiej znaleziono ciężko rannego w głowę 17 - latka. Chłopak mimo reanimacji zmarł w karetce.
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano duże siły policyjne. Przez kilka godzin trwały oględziny, zbierano i zabezpieczano ślady, a policjanci przeczesywali okolicę w poszukiwaniu sprawców.
_ - Zatrzymano 12 osób. Wszyscy są mieszkańcami Krakowa w wieku od 18 do 25 lat. Jak się okazało, byli pod wpływem narkotyków lub alkoholu. W sobotę i niedzielę policjanci wykonują czynności z ich udziałem _ - powiedziała Cisło.
Dodała, że materiały w tej sprawie zostaną przekazane do prokuratury. Wszystko wskazuje na to, że porachunki miały tło kryminalne.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Babcia zabiła wnuczęta? Policja wyjaśnia Do tragedii doszło w lesie w pobliżu podwarszawskich Ząbek. | |
Wybuchy w Krakowie: Zamachy według klucza Osoby poszkodowane w wyniku wybuchów ładunków w Krakowie nie były przypadkowe. | |
Zmarł 17-latek zraniony podczas bójki Nastolatek został ciężko ranny ranny podczas bójki, do której doszło w nocy z piątku na sobotę przy ul. Wielickiej w Krakowie. |