- _ Nie mam żadnej wiedzy na temat złamania jakichkolwiek reguł postępowania przez BOR, także w sprawie czuwania nad ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego _- oświadczył premier Donald Tusk. Dodał, że po katastrofie pod Smoleńskiem robiono wszystko, by ciało szybko sprowadzić do kraju.
O to, kto podjął decyzję o _ opuszczeniu ciała prezydenta _ Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku pytał Tuska dziennikarz _ Gazety Polskiej _. Jak twierdził, kiedy ciało prezydenta pozostało bez opieki kogokolwiek ze strony polskiej, zrobiono mu zdjęcia, które teraz można znaleźć w internecie.
- _ Nie mam nic do powiedzenia na temat jakiejś decyzji o 'opuszczeniu ciała prezydenta'. Wiem, że niektórzy specjalizują się w takich sformułowaniach, które ze względu na dobór słów budzą grozę _ - odpowiedział na to premier.
W jego opinii w sprawie smoleńskiej _ czasami celowo używa się takich sformułowań, które uniemożliwiają racjonalne relacjonowanie tego, co się tam zdarzyło _.
- _ Nie ma procedury, która zakłada jakąś formę straży czy dozoru. Każdy kto był tam na miejscu wie, jak to wyglądało _ - mówił premier.
- _ To nie było przedmiotem ustaleń międzypaństwowych, o której godzinie jakie ciało zostanie przewiezione do jakiego szpitala. Wiem, bo dokładnie pamiętam tę chwilę, że sposób postępowania z ciałem prezydenta był podyktowany przede wszystkim oczekiwaniami jego brata Jarosława Kaczyńskiego, aby jak najszybciej móc przetransportować ciało do Polski. I tak naprawdę wszystkie bez wyjątku decyzje - mówię o całym sposobie postępowania w czasie kiedy ja byłem tam na miejscu - były podporządkowane temu oczekiwaniu _ - zaznaczył Tusk.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tusk o prawdziwych powodach dymisji Gowina Jarosław Gowin zrobił dużo dobrego, ale stwarzane przez niego kłopoty były jeszcze większe. Tak premier Donald Tusk podsumował wczoraj działalność odwołanego ministra sprawiedliwości. | |
Tusk nie chce grilować. Czeka do poniedziałku Spekulacje dotyczące ewentualnej dymisji Gowina pojawiły się po wypowiedzi dotyczącej zarodków, która wywołała medialną i polityczną burzę. | |
Tusk tworzy problem, a potem go rozwiązuje Po spotkaniu z kobietami, które urodziły po 17 marca 2013 roku, premier poinformował, że także one zostaną objęte ustawą. |