Premier Donald Tusk zaprzecza, że powodem dymisji Jarosława Gowina były głębokie różnice polityczne. Zdymisjonowany wczoraj minister sprawiedliwości powiedział, że przyczyną dymisji były pogłębiające się różnice między nim a premierem Donaldem Tuskiem.
Różnice, zdaniem Gowina dotyczyć miały kierunku działań rządu i wartości, na jakich powinna się opierać polityka. Donald Tusk odpiera te zarzuty i podkreśla, że to on zdymisjonował ministra i on ma prawo na definiowanie przyczyn takiej decyzji -_ Gdyby minister Gowin miał takie głębokie odczucia, że nie zgadza się ze mną w żadnej sprawie to podejrzewam , że podałby się do dymisji sam. Jedno nie ulega wątpliwości. Poprosiłem ministra Gowina do siebie i poinformowałem , że zwalniam go, więc pozwólcie państwo , że ja będę tym, który definiuje powód dla którego to zrobiłem. _
Jarosław Gowin zrobił dużo dobrego, ale stwarzane przez niego kłopoty były jeszcze większe. Tak premier Donald Tusk podsumował wczoraj działalność odwołanego ministra sprawiedliwości.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tusk nie chce grilować. Czeka do poniedziałku Spekulacje dotyczące ewentualnej dymisji Gowina pojawiły się po wypowiedzi dotyczącej zarodków, która wywołała medialną i polityczną burzę. | |
Gowin wyszedł od premiera. Jaka decyzja? Czy minister sprawiedliwości, uznawany na przywódcę partyjnych konserwatystów w PO, pozostanie w rządzie czy nie? | |
Tusk o Gowinie: jest pewien problem Minister sprawiedliwości poleci ze stanowiska za zarodki? _ Zajmiemy stanowisko w jego sprawie _ - zapowiedział premier. |