Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wybierz się na wakacje zabytkową autostradą

0
Podziel się:

Zaawansowaną budowę arterii, która miała połączyć Wybrzeże
ze Śląskiem przerwał wybuch wojny, ale dokonania drogowców przetrwały.

Bałtyk
Bałtyk (kkic/CC BY-SA 3.0/wikimedia)

Przejazd nad Bałtyk przedwojenną autostradą może być jedną z wakacyjnych atrakcji w regionie kujawsko-pomorskim. Zaawansowaną budowę arterii, która miała połączyć Wybrzeże ze Śląskiem przerwał wybuch wojny, ale dokonania drogowców przetrwały.

Dawną autostradę można odnaleźć zjeżdżając z drogi krajowej nr 91 w Warlubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Krótki fragment rozpoczynającej się tutaj drogi nr 214 jest uczęszczany, gdyż niedaleko od skrzyżowania zlokalizowano jeden z wjazdów na zbudowaną w 2008 roku autostradę A1.

Jadąc jednak dalej można zauważyć, że zaczyna się długa prosta. Jeśli zdarzają się zakręty to wyjątkowo łagodne, a po obu stronach drogi znajdują się kilkumetrowe pasy pobocza z płytkimi rowami.

Po drodze nie ma w pobliżu szosy prawie żadnych zabudowań, a charakterystyczny, cykliczny stukot kół samochodu ujawnia łączenia betonowych płyt, które tkwią pod asfaltem. Jazda przypomina więc nieco autostrady zbudowane przed wojną na terenie ówczesnych Niemiec.

_ Bo to jest autostrada, tylko niestety niedokończona. Prace przy niej rozpoczęły się w ostatnich latach przed wybuchem II wojny światowej, a odcinek, którym administrujemy miał być częścią autostrady Gdynia-Bydgoszcz-Łódź-Katowice, omijającej Wolne Miasto Gdańsk _ - podkreślił Mirosław Kielnik, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.

Jak zaznaczył, przed wojną określenie autostrada miało w polskich realiach trochę inne znaczenie. Taka trasa mogła mieć nieliczne skrzyżowania i wystarczała jedna jezdnia. _ W czasie wakacyjnych podróży warto na takie miejsca zwrócić uwagę _ - dodał Kielnik. Prace ziemne wykonano w latach 1937-38. Chociaż trasa kończy się tuż przed Skórczem w województwie pomorskim, nasypy ciągną się aż do Lubichowa.

W 1939 roku rozpoczęto układanie betonowej nawierzchni o szerokości sześciu metrów, ale prace przerwał wybuch wojny. Wówczas do zakończenia prac na odcinku Warlubie-Skórcz pozostało jedynie kilka kilometrów. Niestety prac na kolejnym odcinku pomiędzy Skórczem a Lubichowem, które planowano na 1940 rok nigdy nie wznowiono.

Prace przy trasie mającej usprawnić transport drogowy pomiędzy Śląskiem a portem w Gdyni toczyły się także na terenie obecnego województwa pomorskiego. Przebudowano wówczas obecną drogę wojewódzką nr 224 Nowa Karczma-Egiertowo oraz dobudowano odcinek obecnej drogi krajowej nr 20 Tuchom-Chwaszczyno-Gdynia.

Droga wojewódzka nr 214 mimo swoich ponad 70 lat jest w dobrym stanie. Jak oceniają drogowcy, to przede wszystkim zasługa betonu, który dziś znajduje się pod warstwą asfaltu. Jadąc trasą 214 warto zwrócić uwagę na oryginalne soczewkowe przepusty, które są na bieżąco konserwowane i z powodzeniem spełniają swą rolę.

Czytaj więcej w Money.pl
Dostali niemal 800 milionów za budowę dróg Przedsiębiorcy, którym generalni wykonawcy nie zapłacili za wykonaną pracę przy budowie dróg, otrzymali dotychczas od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ponad 791,1 mln zł złotych.
Minister Nowak broni swojego zastępcy - _ Nie ma nic złego w tym, że minister odpowiedzialny za budowanie dróg, spotyka się z wykonawcą odpowiedzialnym za budowę _ - podkreśla szef resortu.
Tak wydano 79 mld złotych. Miażdżący raport NIK o budowie dróg GDDKiA głównie kierowała się najniższą ceną. Nie dbano o podwykonawców.
kraj
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)