*Jeśli słynne groby faraonów w egipskiej Dolinie Królów pozostaną otwarte dla turystów, mogą zupełnie zniszczeć najwcześniej za 150 lat. Ostrzeżenie wystosował szef Egipskich Służb Starożytności, Zahiego Hawassa. *Optymistyczna wersja zakłada, że do całkowitego zniszczenia zabytków dojdzie za 500 lat.
Zagrożeniem dla cennych obiektów wielkiej, królewskiej nekropolii, znajdującej się na zachodnim brzegu Nilu, są wilgoć i grzyby, które powodują niszczenie murów, wyrytych w nich płaskorzeźb oraz rysunków. Codziennie ogląda je kilka tysięcy turystów.
_ - Poziom zawilgocenia i zagrzybienia rośnie, a przyczyną tego jest powietrze wydychane przez zwiedzających _ - ostrzegł Hawass.
W Dolinie Królów oraz nieodległej Dolinie Królowych - gdzie chowano zmumifikowanych władców Egiptu - znajdują się grobowce m.in. Tutenchamona i Nefretete.
Aby chronić zabytki tego miejsca, Egipskie Służby Starożytności wykonały serię badań i pomiarów. Pozakładano nowe systemy wentylacyjne i ograniczono liczbę odwiedzających wpuszczanych do obiektów, a część z grobowców zamknięto dla ruchu turystycznego.
ZOBACZ TAKŻE:
Hawass oznajmił, że władze odpowiedzialne za zabytki zdecydowały _ aby na stałe zamknąć niektóre grobowce dla turystów i zastąpić je identycznymi replikami _.
Taką ochroną mają być objęte miejsca spoczynku Tutenchamona, Nefertete i Setiego I. Rozpoczęto już prace przygotowawcze związane z budową kopii. Można je będzie oglądać w pobliżu Doliny Królów.