Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cypr czeka wzrost podatków, restrukturyzacja banków i prywatyzacja

0
Podziel się:

To początek. Aby móc skorzystać z pakietu międzynarodowej pomocy finansowej, wyspa zapłaci wysoką cenę.

Cypr czeka wzrost podatków, restrukturyzacja banków i prywatyzacja
(PAP/EPA)

Cypr przyjął plan stabilizacji systemu bankowego i finansów rządowych, aby móc skorzystać z pakietu międzynarodowej pomocy finansowej wysokości 10 mld euro.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), którego wkład w ratowanie Cypru wyniesie miliard euro (9 mld euro będzie pochodzić ze strefy euro i Europejskiego Banku Centralnego), podkreśla, że jest to plan ambitny, a jego realizacja będzie wymagała od Cypryjczyków "wielkich wysiłków". Opodatkowanie odsetek ma wzrosnąć z 15 proc. do 30 proc., a podatek korporacyjny z 10 proc. do 12,5 proc.

Nowy minister finansów Cypru Haris Jeorjadis podkreślił pierwszego dnia na tym urzędzie, że jest zdecydowany honorować zobowiązania Cypru. Poprzednik Jeorjadisa, Michalis Sarris, podał się do dymisji we wtorek.

Bezrobocie i ogromne straty banków

Plan stabilizacyjny oznacza niebotyczne straty przede wszystkim dla dwóch największych Cypryjskich banków - Bank of Cyprus i Laiki. Wywołuje to szczególne kontrowersje, ponieważ zakłada także poważne straty - mówi się nawet o 60 procentach - właścicieli depozytów powyżej 100 tys. euro. MFW podkreśla jednak, że 95 proc. deponentów ma na kontach mniej niż 100 tys. euro, więc nie dotkną ich żadne obciążenia. Bank Laiki ma zostać zlikwidowany, a depozyty do 100 tys. euro przejmie Bank of Cyprus.

Gospodarka cypryjska przeżywa recesję, a bezrobocie na wyspie wynosi około 15 proc. Zgodnie z najnowszym porozumieniem Cypr ma czas do 2018 roku, a więc o dwa lata więcej niż pierwotnie planowano, by spełnić warunki uzyskania pożyczki ratunkowej od strefy euro i MFW. W ramach projektu z listopada ub.r. kraj miał mieć na to czas do 2016 r.

Także o dwa lata, do 2018 roku, przedłużono okres, w którym sprywatyzowane mają zostać przedsiębiorstwa publiczne i te należące w połowie do państwa.

Warunki pomocy zostały złagodzone poprzez danie wyspie więcej czasu na zredukowanie deficytu, w celu "zmniejszenia presji" na cypryjską gospodarkę - powiedział rzecznik rządu Christos Stylianides.

Zatopią podatkowy raj?

Cypr musi przedstawić nową koncepcję finansów, która położy kres funkcji kraju jako oazy podatkowej unikającej nadzoru bankowego. Według przedstawicieli cypryjskiego rządu, Cypr potrzebuje ponad 17 mld euro, by opanować kryzys. Niemiecka prasa, powołując się na Federalna Służbę Wywiadu (BND) szacuje, że obywatele Rosji ukryli na kontach w cypryjskich bankach 20 mld euro.

Przez lata wyspa uznawana była za raj podatkowy, ze względu na najniższe stawki w Europie. Dla firm obowiązuje jedna, 10-procentowa stawka podatku dochodowego, którą stosuje się wobec dochodów osiąganych niezależnie od miejsca ich źródła. Dla porównania w Polsce wynosi on 19 procent.

źródło: Money.pl

Wielu zagranicznych inwestorów kusiło również całkowite zwolnienie z podatku dywidend wypłacanych akcjonariuszom. Podobnie zresztą jak w przypadku dochodów z kupna i sprzedaży udziałów w spółkach. Dodatkowo, nie ma podatku od zysków kapitałowych, z wyjątkiem 20-procentowego podatku nakładanego na zyski ze sprzedaży nieruchomości na Cyprze.

Mimo tych wszystkich udogodnień, znaczna część dochodów ukrywana jest przed organami administracji państwowej. Friedrich Schneider, austriacki profesor ekonomii, specjalizujący się w badaniu nieformalnych gospodarek ocenia, że cypryjska szara strefa ma wielkość 26 procent całego PKB tej niewielkiej wyspy. W tym niechlubnym rankingu zajmuje drugą pozycję w strefie euro. Gorzej wygląda sytuacja tylko w Estonii.

Gwoździem do trumny okazały się problemy zadłużenia w Grecji. Dług finansowany Hellady w znacznej mierze finansowany był przez Cypr. Dwa największe banki: Bank of Cyprus i Popular Bank były jednymi z największych posiadaczy greckich obligacji w Europie.

Kolejnym ciosem dla finansów Cypru były cięcia ratingu kredytowego przez największe światowe agencje. W ten sposób kraj został niemal odcięty od międzynarodowego rynku pieniężnego. Poza tym pojawiły się obawy o to, że podobna sytuacja jak w Grecji może się powtórzyć także na Cyprze. Deficyt budżetowy wzrósł w 2011 roku do 7,4 procent PKB. Tym samym lawinowo zaczął przyrastać dług publiczny, który w tym samym roku wzrósł o blisko 20 procent. Z kolei w 2012 roku przekroczył grubo ponad 14 mld euro.Dług publiczny wyniósł w 2012 roku 80,9 procent PKB. Rok wcześniej było to 71,6 procent. Warto przypomnieć, że zgodnie z wymogami UE, nie może on przekraczać 60 procent PKB.

Czytaj więcej o kryzysie na Cyprze w Money.pl
Inwestorzy wpadną w panikę? Konsekwencje... Porozumienie Eurogrupy w sprawie pomocy dla Cypru wcale nie oznacza końca kłopotów.
Cypr ogranicza przepływy kapitałowe banków Wszystkie banki na Cyprze pozostaną zamknięte przez najbliższe dwa dni i będą otwarte w czwartek.
To wcale nie gwarantuje przetrwania Cypru - Stan gospodarki znacznie się pogorszy, co również zagrozi stabilności finansów publicznych - powiedział ekspert brukselskiego think tanku Bruegel, Zsolt Darvas.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)