Główne hiszpańskie organizacje związkowe zwołały strajk generalny na 14 listopada. Zbiegnie się on z podobnymi akcjami w Portugalii i Grecji, organizowanymi w proteście przeciwko rządowym posunięciom oszczędnościowym i reformom.
Strajk generalny zwołany przez Związkową Konfederację Komisji Robotniczych i Powszechne Zrzeszenie Pracowników będzie drugą taką akcją w Hiszpanii w tym roku. Pierwszy strajk generalny przeciw rządowej reformie prawa pracy, ograniczeniu wydatków i podwyżce podatków odbył się w marcu.
Rzecznik Konfederacji Komisji Robotniczych Fernando Lezcano powiedział, że będzie to pierwszy w historii wspólny strajk generalny u iberyjskich sąsiadów: w Hiszpanii i Portugalii.
Powszechne Zrzeszenie Pracowników w oświadczeniu uzasadniło zwołanie strajku koniecznością wywarcia presji na rząd w celu zmiany polityki, gdyż "cięcia budżetowe tłamszą gospodarkę i demontują hiszpański model społeczny".
Wicepremier Soraya Saenz de Santamaria powiedziała, że strajk nie pomoże obniżyć bezrobocia, które, jak podkreśliła, jest największym problemem Hiszpanii.
Hiszpania znajduje się w drugiej w ciągu trzech lat recesji; stopa bezrobocia sięga w tym kraju 25 proc. Podwyżka podatków, redukcja wydatków i reformy rynku pracy mają przekonać inwestorów i zagranicznych partnerów, że kraj może sobie poradzić bez pomocy międzynarodowej na wielką skalę.
Prognozy na ten rok mówią o spadku gospodarczym o 1,5 proc., a w roku 2013 spadek ma wynieść 0,6 proc. Pod koniec września hiszpański rząd przyjął projekt budżetu na rok 2013 przewidujący oszczędności i cięcia wartości 40 mld euro. W wielu miastach hiszpańskich regularnie dochodzi do demonstracji przeciwko polityce oszczędnościowej rządu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Strajk rodziców: Chcą protestować do skutku Dzisiaj do szkół mają nie pójść uczniowie, jutro na ulice hiszpańskich miast wyjdą ich rodzice, którzy będą żądali zmiany polityki wobec szkół publicznych. | |
"Nie jesteśmy winni, nie będziemy płacić" Rząd wprowadza dotkliwe oszczędności, ludzie wychodzą na ulice. | |
Czeka ich zapaść gospodarcza? Jest raport Zdaniem autorów, najlepszym wyjściem byłoby przyjęcie propozycji szefa Europejskiego Banku Centralnego polegającej na zakupie hiszpańskich obligacji. |