Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Widzyk
|

Merkel: Cięć podatków na razie nie będzie

0
Podziel się:

Koalicja chadecko-liberalna przegrała wybory i straci większość w Bundesracie.

Merkel: Cięć podatków na razie nie będzie
(ec.europa.eu)

*To konsekwencja niedzielnych wyborów regionalnych w najludniejszym, 18-milionowym landzie Niemiec, Nadrenii Północnej-Westfalii, po których chadecy i liberałowie stracili większość w parlamencie krajowym.*

Oznacza to, że rządząca na szczeblu federalnym koalicja CDU/CSU i FDP utraci większość w drugiej izbie niemieckiego parlamentu, Bundesracie, co utrudni przeprowadzenie ważnych ustaw.

Jak powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel, chadecja poniosła w Nadrenii Północnej-Westfalii _ bolesną porażkę _.

_ - Nie udało się osiągnąć celu, jakim było kontynuacja rządów koalicji chadecko-liberalnej _ - dodała.

Merkel przyznała, że wpływ na tak niekorzystny wynik wyborów miała praca kierowanego przez nią federalnego rządu Niemiec w pierwszych miesiącach po wyborach do Bundestagu jesienią 2009 roku. Ze strony rządu chadecji i liberalnej FDP _ nie było wiatru w żagle, a raczej wiatr przeciwny _ - powiedziała kanclerz Niemiec.

_ - Wielu dyskusji można było uniknąć - dodała. - W wielu sprawach pojawiło się zbyt wiele sprzeczności, być może też zbyt mocno koncentrowano się na sprawie obniżek podatków _.

_ - Dlatego teraz chadecko-liberalna koalicja w Berlinie musi wyraźnie wyznaczyć priorytety, co oznacza po pierwsze, że obniżenie podatków nie będą do przeprowadzenia w dającym się przewidzieć czasie _ - oświadczyła Merkel.

Jak sprecyzowała, cięcia podatkowe, które stanowiły centralny punkt programów wyborczych CDU/CSU i FDP w zeszłorocznej kampanii wyborczej, nie będą możliwe przynajmniej przez 2011 i 2012 r.

W umowie koalicyjnej między blokiem chadeckim a liberałami zapowiadano odciążenia podatkowe na kwotę do 24 mld euro. Eksperci i opozycja krytykowali te zamierzenia, ze względu na trudną sytuację niemieckiego budżetu.

Według Merkel w nadchodzących tygodniach pierwszeństwo musi mieć konsolidacja budżetu państwa. Ważnym zadaniem do wypełnienia pozostaje również regulacja rynków finansowych i przeciwdziałanie spekulacjom, osłabiającym euro.

Wstępne wyniki niedzielnych wyborów w Nadrenii Północnej-Westfalii wskazują, że minimalnie wygrała je CDU, uzyskując 34,6 proc. głosów (o 10,2 punktu procentowego mniej niż w 2005 roku).

SPD zdobyła 34,5 proc., tylko o 0,1 punktu procentowego, czyli 6200 głosów mniej od chadeków. Żadna z tych dwóch dużych partii nie ma jednak wystarczającej liczby mandatów, by utworzyć koalicję z mniejszym partnerem: Zielonymi albo liberalną FDP.

Według przewodniczącej socjaldemokracji w regionie Hannelore Kraft CDU i SPD będą mieć równą liczbę mandatów w landtagu, dlatego socjaldemokracja rości sobie prawo do inicjatywy w sprawie powołania nowej koalicji. _ Utworzenie nowego rządu będzie możliwe tylko z udziałem SPD _ - oświadczyła na konferencji prasowej.

Zapowiedziała podjęcie w pierwszej kolejności rozmów z Zielonymi, którzy zdobyli w wyborach 12,1 proc. głosów. Aby utworzyć stabilny rząd obie partie musiałyby dokooptować FDP albo izolowaną postkomunistyczną Lewicę.

SPD gotowa jest również do negocjacji z chadekami w sprawie utworzenia wielkiej koalicji w landzie. Jak zasygnalizowała Kraft, socjaldemokraci nie zgodzą się jednak, na czele rządu landu pozostał dotychczasowy premier, chadek Juergen Ruettgers.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)