Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy chcą inżynierów i lekarzy z zagranicy

0
Podziel się:

Rząd w Berlinie szacuje, że do 2025 r. liczba czynnych zawodowo zmniejszy się o 6,5 mln. Niedobór fachowców mają zlikwidować ułatwienia dla cudzoziemców.

Niemcy chcą inżynierów i lekarzy z zagranicy
(BeyzaSultanDURNA/iStockphoto)

Rząd Niemiec chce ułatwić zatrudnianie inżynierów i lekarzy z zagranicy. To część przyjętego programu działań, zmierzających do rozwiązania problemu niedoboru fachowców, który coraz bardziej niepokoi niemieckich pracodawców.

Jeśli niemiecka gospodarka ma pozostać najlepsza, to potrzebuje najlepszych fachowców - uważa minister pracy Ursula von der Leyen. Jak napisała minister we wstępie do programu, _ brak fachowej siły roboczej to wyzwanie na nadchodzące lata _. _ Nie mamy czasu do stracenia _ - podkreśliła.

Rząd w Berlinie szacuje, że do 2025 roku liczba osób czynnych zawodowo zmniejszy się o 6,5 mln, do 38,1 mln.

Von der Leyen podkreśliła, że priorytetem jest lepsze wykorzystanie rodzimego potencjału na rynku pracy, w tym mobilizacja osób bezrobotnych, wspieranie podnoszenia kwalifikacji zawodowych, większe zatrudnienie osób starszych, jak również kobiet, którym należy ułatwić pogodzenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Zabiegi o wysoko wykwalifikowanych pracowników z zagranicy mają być działaniem uzupełniającym.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/32/t98848.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/praca;w;niemczech;sie;oplaca;ale;raczej;nie;za;minimalna;pensje,253,0,825341.html) Praca w Niemczech się opłaca, ale raczej nie za minimalną pensję
Według Federalnej Agencji Pracy branże maszynowa, motoryzacyjna i elektryczna w największym stopniu odczuwają niedobór inżynierów, który może być hamulcem rozwoju gospodarczego. Dlatego rząd Angeli Merkel chce, by Niemcy stały się bardziej atrakcyjne dla zagranicznych fachowców. W tym celu zamierza ograniczyć biurokratyczne przeszkody, utrudniające cudzoziemcom o wysokich kwalifikacjach podejmowanie pracy w RFN.

W przypadku inżynierów oraz lekarzy zniesiony zostanie wymóg, nakazujący udowodnienie, że pracodawcy, który chce zatrudnić cudzoziemca, nie udało się znaleźć na dane stanowisko pracownika z Niemiec lub innego kraju UE, objętego swobodnym przepływem siły roboczej. Także zagraniczni absolwenci, którzy ukończą studia na niemieckich uczelniach, mają mieć wkrótce lepsze możliwości podjęcia pracy w Niemczech.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/16/t85008.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/praca;w;niemczech;najbardziej;zainteresowane;sa;pielegniarki,168,0,851624.html) Pracą w Niemczech najbardziej zainteresowane są pielęgniarki
Dalej idącego ograniczenia barier dla cudzoziemców na rynku pracy w Niemczech domagają się współrządzący w tym państwie liberałowie. Proponują również m.in. regulowanie imigracji zarobkowej, poprzez wprowadzenie systemu punktów za wykształcenie, a także obniżenia z 66 tys. do 40 tys. euro rocznie wymaganej wysokości wynagrodzenia, którą pracodawca musi zaproponować wysoko wykwalifikowanemu pracownikowi z zagranicy.

Niemiecki związek przemysłu maszynowego VDMA zaapelował w poniedziałek do rządu w Berlinie o opracowanie koncepcji dotyczącej imigracji zarobkowej, dopasowanej do potrzeb niemieckiego rynku pracy. Związek szacuje, że w branży maszynowej brakuje w chwili obecnej około 8 tys. inżynierów i techników, a liczba wolnych miejsc pracy sięga 16 tysięcy. Jak ocenia VDMA, całej niemieckiej gospodarce brakuje blisko 150 tys. fachowców o kwalifikacjach z dziedziny matematyki, informatyki, nauk przyrodniczych i technicznych.

Czytaj w Money.pl
Praca w Niemczech: Nie będzie fali wyjazdów Po otwarciu rynku pracy migracje do Niemiec i Austrii wzrosną tylko nieznacznie.
Szygulski: Kiedyś po pracę Niemiec jeździł do Polski Był czas, że prawie dogoniliśmy Zachód. Czy nie chcemy dziś tego powtórzyć?
Pół miliona fachowców wyjedzie za Odrę Do Związku Rzemiosła Polskiego płynie rzeka wniosków o potwierdzenie świadectw czeladniczych i mistrzowskic
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)