Niemcy chcą, by wielkość nowego budżetu UE była _ rozsądna _, ale nie precyzują oficjalnie, jaką kwotę zakładanych wydatków są w stanie zaakceptować. Według źródeł rządowych w Berlinie ważny będzie sposób wydatkowania środków oraz sprawiedliwy podział ciężarów.
- _ Nie jest tajemnicą, że chcemy cięć _ - powiedział dziennikarzom wysoki rangą niemiecki urzędnik. Dodał, że nowy wieloletni budżet UE musi uwzględniać starania krajów członkowskich o konsolidację budżetów. - _ Górna granica wydatków musi być realistyczna i możliwa do przyjęcia dla wszystkich państw członkowskich _ - zaznaczył.
Na rozpoczynającym się dzisiaj budżetowym szczycie UE w Brukseli Niemcy zamierzają bronić wsparcia dla wschodnich regionów dawnej NRD, które przestaną spełniać warunki, uprawniające je do otrzymywania najwyższej pomocy w ramach polityki spójności. Według niemieckich źródeł rządowych wsparcie dla tych regionów nie może zmniejszyć się zbyt drastycznie i muszą one otrzymywać pomoc przejściową (phasing-out).
Poprawa sytuacji gospodarczej we wschodnich landach i tym samym mniejsze wsparcie z funduszy strukturalnych potwierdzi pozycję Niemiec jako największego płatnika netto do unijnej kasy. - _ To jasne, że pozostaniemy zdecydowanie największym płatnikiem netto _ - powiedział niemiecki urzędnik. Dlatego - podkreślił - ważne jest utrzymanie sprawiedliwego podziału ciężarów pomiędzy wszystkimi płatnikami netto.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/39/m136999.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/budzet;ue;2014-2020;kaczynski;tusk;popelnia;wielki;blad,197,0,1201861.html) *Kaczyński zdradza co napisał do niego Cameron * _ Tusk popełnia wielki błąd stawiając Wielką Brytanię jako naszego przeciwnika _. Według niemieckich źródeł rządowych Berlin nie chce _ żadnych zmian w obecnym systemie przychodów do budżetu UE _, co oznacza, że odrzuca pojawiające się propozycje wprowadzenia nowych źródeł finansowania unijnego budżetu np. nowego podatku.
Niemcy zapewniają, że na szczycie chcą dążyć do porozumienia, jednak jeśli konieczne będzie kilka dodatkowych miesięcy negocjacji, _ nie będzie nieszczęścia _. Już w środę kanclerz Angela Merkel nie wykluczyła, że może okazać się potrzebne zwołanie dodatkowego szczytu budżetowego UE na początku przyszłego roku.
Wieczorem około godz. 19. Merkel ma spotkać się z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem i szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso. W Brukseli dojdzie też do dwustronnego spotkania niemieckiej kanclerz z prezydentem Francji Francois Hollande'em.
Będący przedmiotem negocjacji projekt budżetu UE opiewa na 973,2 mld euro w latach 2014-20.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Yes, yes, yes!"... nie jest do powtórzenia Wiceprezes Solidarnej Polski apelowała do premiera Tuska, aby ten nie spuszczał z tonu w trakcie negocjacji. Ale "yes, yes, yes" nie jest do powtórzenia, twierdzi Leszek Miller. | |
W tej sprawie posłowie są jednomyślni Uchwałę autorstwa komisji ds. UE poparło 411 posłów, nikt nie był przeciw, dwóch posłów wstrzymało się od głosu. | |
To przez nich szczyt UE może nie wypalić Londyn domaga się największych cięć i grozi wetem, ale cały czas nie wiadomo jak się zachowa. |