Otwarcie rynku pracy dla obywateli Rumunii i Bułgarii doprowadziło do pierwszego poważnego spięcia w szeregach nowej niemieckiej koalicji. Socjaldemokraci oskarżają chadecką CSU o podsycanie antyimigracyjnych nastrojów.
Jeden z liderów socjaldemokratycznej SPD, a zarazem minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier, ostro zaatakował CSU.
Na łamach dziennika _ Sueddeutsche Zeitung _ powiedział, że kwestionowanie prawa do swobodnego osiedlania się w Unii Europejskiej szkodzi Niemcom i samej Europie.
Steinmeier podkreślił, że wolności gwarantowane przez Wspólnotę to rdzeń europejskiej integracji, a Niemcy jak żaden inny kraj korzystają na napływie pracowników.
Chadecka CSU zaproponowała kilka dni temu zaostrzenie polityki wobec imigrantów wyłudzających świadczenia socjalne.
Partia chce wyrzucać ich z kraju i zakazać powrotu do Niemiec. Debata ma związek z otwarciem niemieckiego rynku pracy dla obywateli Rumunii i Bułgarii. Od wczoraj mogą oni bez ograniczeń podejmować pracę w Niemczech.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd będzie mógł wreszcie rozpocząć pracę Ogromna większość członków Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) opowiedziała się w plebiscycie za utworzeniem koalicji z partiami chadeckimi CDU i CSU. | |
Bułgarzy i Rumuni zabiorą Polakom pracę? 1 stycznia obywatele Bułgarii i Rumunii otrzymają pełny i nieskrępowany dostęp do rynku pracy w pozostałych 26 państwach członkowskich Unii Europejskiej. | |
Niemcy szykują się na falę imigrantów Od nowego roku prawo do pracy w Niemczech uzyska około 29 milionów mieszkańców Rumunii i Bułgarii. |