Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Michał Kot
|

Polska nie spełnia żadnego z kryteriów wejścia do euro

0
Podziel się:

Komisja Europejska krytykuje nasz kraj w najnowszym raporcie.

Polska nie spełnia żadnego z kryteriów wejścia do euro
(Psdphotography/iStockphoto)

Polska ma problemy m.in. ze stabilnością waluty, chwiejną inflacją i deficytem finansów publicznych - wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej.

_ - Mocny wzrost gospodarczy doprowadził do silnej redukcji deficytu finansów publicznych w latach 2004-07 jednak deficyt strukturalny pozostał znaczący _ - pisze KE w tzw. raporcie konwergencji.

Raport głosi, że Polska nie spełnia kryterium inflacyjnego, które zakłada trwałą stabilność cen.

Choć opierając się na własnych prognozach KE uważa, że w latach 2010-11 inflacja spadnie do około 2,5 proc., to jednak prognozuje utrzymywanie się powyżej dozwolonego w kryteriach z Maastricht poziomu w kolejnych miesiącach.
Polska inflacja w wysokości 3,9 proc. jest powyżej poziomu referencyjnego obliczonego na podstawie średniej inflacji w trzech najlepszych pod tym względem krajach UE w wysokości 1 proc.: Portugalii, Estonii i Belgii.

W długim terminie KE dostrzega szansę na spełnienie kryterium z uwagi na relatywnie niski poziom cen w Polsce, które wynoszą około 66 proc. średniej w strefie euro. Podkreśla jednak: _ inflacja w Polsce była nieco chwiejna w ostatnich latach _.

Objęta ponownie od zeszłego roku procedurą nadmiernego deficytu, Polska nie spełnia też wymogu *ograniczeniadeficytu finansów publicznych do 3 proc. PKB. *W 2009 r. deficyt wyniósł 7,1 proc, a w 2010 r. - według KE - wzrośnie do 7,3 proc. Polska ma go ograniczyć do 2012 r., choć Komisja krytykuje odkładanie największych cięć na koniec tego okresu.

_ - Mimo wysokiego przeciętnego realnego wzrostu PKB dług publiczny wzrósł do 51 proc. PKB w 2009 roku i prognozuje się jego dalszy wzrost do ok. 59 proc. PKB w 2011 r. _ - podkreśliła KE, podsumowując, że Polska nie spełnia kryterium budżetowego.

Polska nie spełnia też kryterium stabilności kursu walutowego. Nie jest w systemie ERM2 (trwającym co najmniej dwa lata obowiązkowym europejskim systemie walutowym zwanym _ przedsionkiem do euro _), który ogranicza wahania waluty krajowej wobec euro do +/- 15 proc.

KE przypomina, że w latach 2004-2008 złoty trwale się umacniał wobec euro, ale od lipca 2008 do lutego 2009 stracił wobec wspólnej waluty około 30 proc., co było skutkiem kryzysu i obaw inwestorów. Ogółem przez ostatnie dwa lata złoty stracił 12 proc. wobec euro.

_ - Od marca 2009 złoty jest objęty trendem zwyżkowym, na skutek poprawy nastrojów na rynkach, wspartym elastyczną linią kredytową MFW, która jednak nie została przedłużona przez polskie władze _ - pisze KE w raporcie.

Nie jest też spełnione kryterium zgodności długoterminowych stóp procentowych, które wynoszą 6,1 proc., czyli nieco wyżej niż dopuszczalny limit 6 proc. KE przypomina przy tym, że stopy utrzymywały się poniżej dopuszczalnego limitu do grudnia 2009 r.

Wreszcie Polska nie spełnia też kryterium tzw. zgodności prawnej, która wymaga odpowiednich przepisów w prawie bankowym, gwarantujących m.in. niezależność banku centralnego.

Czytaj w Money.pl: Rostowski: Do euro się nie spieszymy
Raport wiele miejsca poświęca lukom w polskich przepisach, które nie gwarantują, że Narodowy Bank Polski i członkowie Rady Polityki Pieniężnej będą kierować się interesem gospodarczym strefy euro, kiedy wejdzie do niej Polska.

Polskie prawo w niewystarczającym stopniu odzwierciedla też zobowiązania NBP wynikające z faktu członkostwa w Europejskim Systemie Banków Centralnych (ESCB). KE zauważa, że ustawowe cele NBP nie wspominają o politykach gospodarczych UE, choć mają one pierwszeństwo przed polityką gospodarczą na poziomie krajowym.

Konstytucja Polski zupełnie nie przewiduje, że z chwilą członkostwa w strefie euro, polityka monetarna przestanie być domeną NBP. Z drugiej strony udział w ESCB wymaga ograniczenia uprawnień Najwyższej Izby Kontroli wobec NBP. Komisja Europejska ma także zastrzeżenia do ustawowych gwarancji niezależności NBP i członków Rady Polityki Pieniężnej, w tym przesłanek do ich odwołania.

Z raportu wynika, że przed przyjęciem wspólnej waluty Polska będzie musiała zmienić konstytucję i szereg ustaw. KE ubolewa, że zastrzeżenia wyrażone wobec Polski w poprzednim raporcie sprzed dwóch lat nie zostały uwzględnione w nowelizacji ustawy o NBP w 2008 i 2009 r.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)