Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomoc dla Grecji. Pozytywny raport trojki w sprawie programu refom

0
Podziel się:

Grecja dostała prezent od Trojki. Odroczenie wiąże się jednak ze sporą luką finansową. Wiadomo już, jakiej kwoty będą jeszcze potrzebowały Ateny.

Pomoc dla Grecji. Pozytywny raport trojki w sprawie programu refom
(ec.europa.eu)

Raport w sprawie programu reform w Grecji jest pozytywny - ujawnił Jean-Claude Juncker (na zdj.). Przewodniczący Eurogrupy, skupiającej ministrów finansów państw strefy euro, powiedział, że Grecy osiągnęli sukces. Źródła unijne powiedziały, że kolejne posiedzenie eurogrupy, na którym może zapaść decyzja w sprawie Grecji, _ odbędzie się najprawdopodobniej w środę _.

aktualizacja 19:44

Grecja ma otrzymać dwa lata więcej na realizację programu oszczędności - wynika z projektu porozumienia między greckim rządem a tzw. trojką, czyli przedstawicielami międzynarodowych kredytodawców. Grecja potrzebowałaby w tym wariancie dodatkowe 32,6 mld euro.

Jak wynika z przecieków agencyjnych, przesunięcie terminu uzasadniono głębszą niż się spodziewano recesją gospodarczą w Grecji. Odłożenie terminu o dwa lata spowoduje jednak powstanie luki finansowej. Według AFP, do 2014 roku wyniesie ona 15 mld euro, zaś w latach 2015-16 - 17,6 mld - wynika z projektu raportu trojki przedstawionego na poniedziałkowym spotkaniu eurogrupy w Brukseli.

Trojka, czyli przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, przygotowała raport w sprawie realizacji przez Grecję programu reform oraz stanu finansów publicznych. Od tego raportu zależy przekazanie Grecji kolejnej transzy pomocy w wysokości 31,2 mld euro. Bez tego zastrzyku finansowego Grecji grozi niewypłacalność. Dokument został przesłany do państw UE w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Grecja zobowiązała się do obniżenia do 2014 roku deficytu publicznego do 3 proc. PKB, ale chce ten termin przesunąć o dwa lata, co jednak oznacza, że trzeba jej będzie dać więcej pomocy finansowej. Ministrowie mają rozmawiać w Brukseli także o tym, czy realistyczne jest utrzymanie wyznaczonego Grecji celu redukcji długu do 120 proc. PKB w 2020 roku.

Premier Luksemburga uznał, że pakiet oszczędnościowy przyjęty w środę przez parlament w Atenach jest _ bardzo ambitny _ i _ wypełnia listę życzeń kredytodawców niemal zupełnie _.

Raport opracowała trojka, czyli Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny.

- _ Teraz to do nas należy wywiązanie się z obietnic, ale najpierw potrzebujemy jeszcze wyjaśnień co do stabilności greckiego długu zdolności do jego spłacania _ - powiedział, cytowany przez AFP, Juncker w Brukseli, gdzie dzisiaj po południu zbierają się ministrowie finansów strefy euro (eurogrupa).

W programie obrad jest właśnie dyskusja o Grecji na podstawie raportu przygotowanego w imieniu kredytodawców Grecji przez tzw. trojkę w sprawie realizacji przez Grecję programu reform oraz stanu finansów publicznych. Od tego raportu zależy przekazanie Grecji kolejnej transzy pomocy w wysokości 31,2 mld euro.

Ministrowie mają rozmawiać w Brukseli o tym, czy realistyczne jest utrzymanie wyznaczonego Grecji celu redukcji długu do 120 proc. PKB w 2020 roku. - _ Pytanie, jakie sobie stawiamy, to czy cel 120 proc. PKB to ostatnie słowo, czy powinniśmy przedłużyć trochę ten okres _ - powiedział Juncker.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/123/m249979.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dostali;juz;blisko;300;mld;euro;czekaja;na;wiecej,110,0,1184878.html) *Dostali już blisko 300 mld euro, czekają na więcej * Kraje strefy euro rozważają pożyczenie Grecji kolejnych miliardów - donosi. To nie koniec ustępstw wobec bankruta. Eurogrupa będzie też zastanawiać się, czy dać Grecji - tak jak o to apeluje rząd w Atenach - dodatkowe dwa lata na realizację celu fiskalnego obniżenia deficytu publicznego do 3 proc. PKB. Tak, by ten cel przesunąć z 2014 roku (jak dotychczas zakładano) do 2016 roku. Juncker przyznał, że osobiście jest za tym rozwiązaniem, ale to oznacza, że Grecji trzeba dać więcej pomocy finansowej.

Przedłużenie tego okresu o dwa lata oznacza bowiem późniejsze rozpoczęcie spłat pożyczek przez Grecję. AFP szacuje, że to oznacza dodatkowe koszty dla kredytodawców nawet 15-30 mld euro. EBC nie chce jednak zgodzić się na straty na posiadanych przez siebie obligacjach greckich, a MFW już zapowiedział, że dodatkowe koszty powinny ponieść kraje strefy euro. To budzi sprzeciw niektórych państw, bo de facto oznaczałoby trzeci program pomocy dla Grecji.

Juncker zastrzegł, że nie należy spodziewać się ostatecznej decyzji w tej sprawie już w dzisiaj, m.in. ze względu na procedury parlamentarne w Niemczech. Wyraził jednak nadzieję, że jeszcze przed szczytem UE 22-23 listopada uda się zamknąć ten temat, co oznacza, że eurogrupa może ponownie spotkać się jeszcze w tym lub przyszłym tygodniu. - _ To zależy od przebiegu dyskusji dziś wieczorem _ - powiedział szef eurogrupy. Grecja pilnie potrzebuje przynajmniej 5 mld euro do piątku, kiedy zapadają greckie obligację skarbowe o tej wartości.

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble oświadczył w opublikowanym wczoraj wywiadzie dla gazety _ Welt am Sonntag _, że strefa euro i MFW chcą wprawdzie pomóc Grecji, ale nie zamierzają czynić tego pod presją czasu. Schaeuble nie spodziewał się, by dzisiaj był gotowy raport ekspertów trojki.

MFW, EBC i Komisja Europejska uzależniły udzielenie pomocy Grecji od kolejnych oszczędności. Grecki parlament uchwalił wczoraj oszczędnościowy budżet na przyszły rok. Zakłada on skurczenie się gospodarki tego kraju o 4,5 procent. Nowy budżet poparło 167 parlamentarzystów, 128 było przeciw.

Grecja oczekuje, że w zamian za przyjęcie wymaganych przez kredytodawców rozwiązań oszczędnościowych otrzyma kolejną transzę pomocy finansowej o wartości 31 i pół miliarda euro, czyli ponad 120 miliardów złotych. Bez tych funduszy 16 listopada Grecja może stać się niewypłacalna, bo musi wówczas wykupić 3-miesięczne obligacje warte 5 miliardów auro, czyli ponad 20 miliardów złotych.

Czytaj więcej w Money.pl
Pomoc dla Grecji w zawieszeniu. Powód? Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble nie spodziewa się szybkiej decyzji strefy euro w sprawie odblokowania kolejnej transzy międzynarodowej pomocy finansowej dla zagrożonej niewypłacalnością Grecji.
Chcą darować Grecji dług. Ty za to zapłacisz Już raz prywatni wierzyciele, czyli banki, firmy ubezpieczeniowe i fundusze inwestycyjne zgodziły się darować Atenom ponad 100 miliardów euro. Co będzie teraz?
Jeszcze większe ograniczenia dla banków UE? Chodzi o to, by depozyty bankowe nie były wykorzystywane jako gwarancje w ryzykownej, handlowej działalności banków.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)