Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Projekt ustawy o odpadach. Nie zakończy pożarów na wysypiskach, a uderzy w branżę

7
Podziel się:

Przepisy zawarte w projekcie ustawy o odpadach nie zakończą pożarów na wysypiskach, a uderzą w branżę metali nieżelaznych i recyklingu, uważa Izba Gospodarcza Metali Nieżelaznych i Recyklingu (IGMNiR), która apeluje o skorygowanie zmian w ustawie.

Zmiany proponowane przez rząd nie zakończą pożarów wysypisk.
Zmiany proponowane przez rząd nie zakończą pożarów wysypisk. (Lukasz Szelag/REPORTER)

Przepisy zawarte w projekcie ustawy o odpadach nie zakończą pożarów na wysypiskach - uważa Izba Gospodarcza Metali Nieżelaznych i Recyklingu. Prezes IGMNiR apeluje o skorygowanie zmian w ustawie. W przeciwnym razie ucierpi wiele branż, a co za tym idzie gospodarka Polski.

Ustawa o odpadach w proponowanym kształcie rykoszetem uderzy w przemysł metali nieżelaznych i recyklingu, pociągając za sobą inne branże - twierdzi prezes Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu, Kazimierz Poznański. Jego zdaniem, projekt, który w środę będzie czytany w Sejmie, nie zakończy pożarów na wysypiskach.

- Ograniczy poziom recyklingu w Polsce, utrudniając realizację krajowej polityki ekologicznej w kontekście wymogów unijnych. Dlatego apelujemy o skierowanie projektu do dalszych konsultacji, tak aby w gronie ekspertów wypracować najlepsze rozwiązania w interesie przemysłu i ukrócić patologie w branży odpadów - stwierdza prezes IGMNiR.

Izba podkreśla, że produkcja metali nieżelaznych z surowca pozyskanego z recyklingu związana jest z dużo mniejszym zużyciem energii i emisji CO2 do atmosfery w porównaniu do produkcji metali z surowca pierwotnego. Dodatkowo branża recyklingu metali zatrudnia bezpośrednio kilkanaście tysięcy pracowników, a pośrednio daje pracę kilkudziesięciu tysiącom ludzi w Polsce.

Zdaniem Izby, projekt ustawy nakłada nieuzasadnione ograniczenia i wprowadza dodatkowe znaczące koszty dostosowania do nowych wymogów, które na obecnym etapie mogą trwale ograniczyć rozwój branży.

Co roku branża sprowadza z zagranicy około 400 tys. ton i eksportuje około 500 tys. ton złomów, istotne podniesienie np. opłat skarbowych za międzynarodowy transport odpadów zwiększa koszty dla branży i obniża jej pozycję konkurencyjną w Europie. Niektóre zapisy dotyczące, np. ograniczenia czasu magazynowania odpadów do jednego roku wprowadzają ekspozycję branży na ryzyko zmian cen surowca. Dotąd przy dużych wahaniach cen, firmy przetrzymywały surowiec do czasu wzrostu cen do odpowiedniego poziomu, efektywnie zabezpieczając się przed stratami - argumentuje Izba.

Zobacz także: Mafie śmieciowe na pożarach wysypisk zarabiają miliony:

Projekt ustawy wprowadza także ograniczenia dla lokowania działalności recyklingowej na terenach bez planu zagospodarowania. W wielu przypadkach gminy, ze względu na duże koszty, nie uchwalają miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, więc stosuje się konieczność uzyskania decyzji o warunkach zabudowy.

Jak przekonuje IGMNiR, wprowadzenie powyższego wymogu spowoduje konieczność przeniesienia dotychczasowej działalności związanej z recyklingiem metali nieżelaznych z miejsc znajdujących się na dalekich obrzeżach miast w miejsca objęte planem, które zwykle znajdują się bliżej intensywnej zabudowy mieszkaniowej.

Projekt ustawy wprowadza również zapis o własności terenu, na którym odbywa się zbieranie odpadów niebezpiecznych. Zdaniem IGMNiR taki zapis doprowadzi do spadku poziomu recyklingu niektórych odpadów niebezpiecznych, np. zużytych akumulatorów kwasowo-ołowiowych w Polsce. W wyniku tego zlikwidowanych zostanie wiele miejsc przyjmowania tego typu odpadu, ze względu na brak tytułu własności miejsca zbierania.

Zdaniem branży, zmieniona ustawa może ograniczyć recykling złomów metali nieżelaznych w Polsce. W efekcie, krajowy przemysł będzie zmuszony do zakupu surowców pierwotnych i wtórnych z zagranicy. Konieczność zakupów surowców z zagranicy, w szczególności surowców objętych cłem (np. aluminium 3 proc. cło na import spoza krajów Unii Europejskiej) istotnie zmniejszy atrakcyjność Polski, jako miejsca do budowania nowoczesnych zakładów przemysłowych.

To z kolei może mieć przełożenie na atrakcyjność Polski dla inwestycji zagranicznych i w konsekwencji ograniczyć rozwój takich branż, jak np. branża motoryzacyjna, branża producentów okien i drzwi - podsumowuje IGMNiR.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(7)
Złomiarz
6 lat temu
Totalne brednie pana tzw. prezesa - on nie chce porządku, bo w mętnej wodzie jego chłopcy łowia na potęgę! co do przechowywania, to rozumie że im dłużej tym mniejsze ryzyko--- ciekawa teza
ngj
6 lat temu
Widać ktoś lobbuje w kieszenie posłów !!!!
Roxana z Lond...
6 lat temu
Przemysław Ciszak jest lepszy niż Miczurin i amerykańscy naukowcy, Przemkowi stal płonie na wysypiskach co ujemnie wpłynie na "sukcesy mafii recyclingowej". Może chodzi o te stalowe beczki z Niemiec, Austrii, Francji i Anglii zawierające promieniotwórcze odpady chemiczne?
Te śmieci
6 lat temu
to chyba ekologiczne skoro ekolodzy nie protestują
ak
6 lat temu
Autor komentarza śpi w butach tu się nie mówi o złomie bo złom metali jest nie palny i nie słyszałem o pożarze składnic złomu tu chodzi o śmieci komunalne szczególnie o plastiki i inne odpady chemiczne