200 milionów euro, czyli prawie 900 milionów złoty. Na tyle włosi Włosi szacują straty, jakie ich rolnictwo poniesie w tym roku z powodu rosyjskiego embarga. Organizacje producentów zabiegają o pomoc państwa w promocji rodzimych owoców i warzyw, które nie mają w tym momencie zbytu zagranicą.
Sprawie kryzysu z tego powodu poświęcona była specjalna narada w ministerstwie rolnictwa. Szef resortu Maurizio Martina (na zdjęciu) z uznaniem wyraził się o funduszu w wysokości 125 milionów euro, stworzonym przez Unię Europejską z myślą o najbardziej poszkodowanych.
Dodał, że to jednak nie wystarczy. Ważne jest, jego zdaniem, aby włoskie rodziny i konsumenci przyglądali się etykietkom i kupowali włoskie produkty. O pomoc w ich reklamowaniu zaapelowali do ministra producenci.
W wielu punktach sprzedaży pojawiły się już tabliczki, zachęcające do nabywania owoców sezonowych, którymi są obecnie przede wszystkim brzoskwinie. Zachęty te odwołują się jednak bardziej do troski Włochów o zdrowie, aniżeli do ich patriotyzmu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Jak Polska powalczy z embargiem Putina? - _ Najważniejsze jest dla nas dzisiaj szybkie pozbycie się nadwyżki owoców _ - przyznaje Janusz Piechociński. | |
Embargo na importowane trunki na bankiety? Rosyjskie embargo na zachodnie produkty może zmusić rosyjskich urzędników do zmiany przyzwyczajeń. | |
Sawicki uratuje rolników? Negocjuje z UE Sawicki będzie rozmawiał na temat rekompensat dla polskich rolników i producentów. |