Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Spór gazowy Rosji z Ukrainą. Dziś kolejne trójstronne konsultacje gazowe

0
Podziel się:

Obecny spór może zagrozić tranzytowi rosyjskiego surowca do Unii przez terytorium Ukrainy.

Spór gazowy Rosji z Ukrainą. Dziś kolejne trójstronne konsultacje gazowe
(PAP/EPA)

Przedstawiciele Rosji, Ukrainy i Komisji Europejskiej będą po południu w Berlinie kontynuować rozmowy o propozycjach KE w sprawie ukraińsko-rosyjskiego sporu gazowego - przekazała rzeczniczka komisarza UE ds. energii Guenthera Oettingera, Sabine Berger.

Chodzi o spór między Rosją i Ukrainą o ceny gazu i zadłużenie Kijowa za dostawy. Spór ten może zagrozić tranzytowi rosyjskiego surowca do UE przez terytorium Ukrainy. Dzisiejsze konsultacje to trzecie trójstronne spotkanie w tej sprawie; pierwsze odbyło się na początku maja w Warszawie.

Podczas ostatniej, poniedziałkowej rundy konsultacji w Berlinie Oettinger zaproponował, by ukraiński Naftohaz do czwartku do północy zapłacił rosyjskiemu Gazpromowi 2 mld dolarów (około połowy zadłużenia) jako zaliczkę na poczet swoich długów. Dalsze 500 mln dolarów strona ukraińska przekazałaby 7 czerwca. Gdyby pieniądze wpłynęły na konto Gazpromu w czwartek, strona rosyjska byłaby gotowa do podjęcia w piątek rozmów o cenie za gaz w kwietniu i maju oraz o nowym okresie płatniczym od czerwca. Strony miały dać odpowiedź Oettingerowi do środy wieczorem.

Do niedawna Rosja odmawiała kontynuowania rozmów do czasu uregulowania wszystkich zaległych rachunków przez Ukrainę oraz zapowiedziała przejście na system przedpłat od 1 czerwca. Oettinger powiedział w poniedziałek po berlińskich rozmowach z ministrami energetyki Ukrainy i Rosji, Jurijem Prodanem i Aleksandrem Nowakiem, że ma nadzieję na osiągnięcie kompromisu przez obie strony do 1 czerwca.

W środę Prodan powiedział, że Ukraina jest gotowa rozliczyć rachunki wobec rosyjskiego Gazpromu dopiero po ustaleniu tymczasowej ceny za gaz w wysokości 268,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych; cena ta miałaby obowiązywać do czasu, aż strony rozstrzygną spór.

Ogółem Rosja żąda od Ukrainy ponad 3,5 mld dolarów za dostarczony gaz, ale Kijów argumentuje, że z przyczyn politycznych Moskwa domaga się zawyżonych cen za surowiec.

1 kwietnia Gazprom ogłosił, że od drugiego kwartału 2014 roku cena gazu dla Ukrainy została podwyższona z 268,5 do 385,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Dwa dni później poinformowano, że cena gazu dla Ukrainy już od kwietnia 2014 roku wyniesie 485,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Wcześniej Rosja uchyliła rozporządzenie sprzed czterech lat, na mocy którego o 100 dolarów, tj. do zera, obniżone zostało cło eksportowe na gaz przy dostawach na Ukrainę.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)