Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Trybunał Sprawiedliwości wydał werdykt. Jego zlekceważenie oznaczać będzie potężne kary

31
Podziel się:

Werdykt Trybunału Sprawiedliwości UE blokuje kontrowersyjną reformę Sądu Najwyższego wprowadzoną przez PiS. Jeśli polski rząd nie wypełni postanowienia TSUE Polskę czekają surowe kary, przy których te związane z wycinką Puszczy Białowieskiej zbledną.

Trybunał Sprawiedliwości wydał werdykt. Jego zlekceważenie oznaczać będzie potężne kary
(katarina_dzurekova/CC/Flickr.com)

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, z którymi rozmawiał money.pl, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wstrzymał obowiązywanie ustaw o Sądzie Najwyższym. Takiego środka tymczasowego chciała bowiem również Komisja Europejska. Wyrok zapadł. Co jednak jeśli Polska go zlekceważy?

- Jeśli rząd się nie dostosuje, to można się spodziewać kar w wysokości 100 tys. euro dziennie. A może i więcej, bo to dla nas recydywa - tłumaczył na łamach money.plprof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego nawiązując do zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej do czasu wyroku.

Zobacz także: Zobacz również: Bruksela chroni Puszczę Białowieską:

Z kolei pytany przez RMF24 o tę sprawę jeden z unijnych prawników, twierdzi, że sankcje mogą być nawet Większe niż w przypadku Puszczy Białowieskiej ze względu na wagę sprawy, czyli systemowy problem dotyczący sądownictwa.

Tu nie ma widełek określających wysokość kar, to TSUE na wniosek KE sam określa ich wysokość - przypomina RMF24.

Dr Barbara Grabowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nie wierzy, by rząd mógł nie dostosować się do postanowień TSUE. Na łamach money.pl stwierdza jednoznacznie: Wyroki sądów po prostu trzeba wykonywać, bez względu na grożące nam kary.

Tym czasem w piątkowym komunikacie MSZ stwierdza, że "postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE ma charakter prowizoryczny i zostało wydane bez zapoznania się ze stanowiskiem Polski. Nie jest ono ostatecznym rozstrzygnięciem w przedmiocie środków tymczasowych, które zostanie wydane dopiero po zapoznaniu się przez Trybunał z odpowiedzią PL na wniosek KE".

* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *

prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(31)
Stacho G.-Sta...
5 lata temu
W konsekwencji podpisania traktatów lizbońskich - co stało się nie tylko wskutek "autografu" ś.p. Lecha Kaczyńskiego, ale wcześniej przychylnych uchwał ówczesnych partii zasiadających w naszym parlamencie, rady ministrów, Sejmu i Senatu - znani profesorowie prawa (odsyłam do Wikipedii) stwierdzają, iż uznając pierwszeństwo prawa i sądów unijnych nad prawem i sądami tubylczymi, III R P straciła swą suwerenność, o którą krwawo walczyły całe pokolenia naszych przodków. Dowody? Proszę bardzo. Uchwalane w Sejmie i Senacie ustawy to nic innego, jak formy wytycznych władz UE, albo wytwory niby własne, ale dostosowane do owych wytycznych. W rezultacie III R P stała się "marchią wschodnią" podległą U E, którą "kręcą" Niemcy przy wsparciu Francji. Niczego samodzielnie nie wolno nam zrobić, ani poprawić sądownictwa, ani usuwać świerków porażonych kornikiem, ani zbudować obwodnicy Augustowa w taki sposób, by chronić polskich rolników, bo jej budowa przez tereny nierolnicze zagraża interesom żab, które tak lubią Francuzi! Tak dalece w polskie sprawy nie interweniowała nawet moskiewska agentura RWPG!!! I w tej sytuacji ktoś tam wmawia rodakom, że mamy się klepać po brzuchach z radości z tego powodu, że 100 lat temu Polska odzyskała niepodległość. Owszem , wtedy odzyskała, ale czy teraz ją ma? Na "polexit" nas nie stać. Więc - przyjmując do wiadomości stan faktyczny - w 100 rocznicę odzyskania wówczas niepodległości powinniśmy się - po pierwsze- modlić za "raj utracony"; utracony bez jednego strzału, a - po drugie - zastąpić kosztowne atrapy państwa suwerennego, jakim są: prezydent z jego dworem, rząd z potwornie rozbudowaną administracją centralną i terenową, Sejm i Senat oraz tzw. samorządy urzędem Gubernatora U E z zespołem tłumaczy, który będzie "przydzielał" obywatelom brukselskie wytyczne za pomocą Internetu. Będzie prawdziwiej, taniej i prościej.
Marcin Białek
5 lata temu
Jesteśmy suwerennym krajem, możemy decydować o naszej przyszłości. Wielu polaków zgibeło o naszą niepodległość, Oni byli karani śmiercią, często w męczarniach więc takie kary finansowe to błahostka, nie możemy się poddawać bo znowu będziemy niewolnikami oddajmy chwałe bohaterom . Bóg Honor Ojczyzna
suweren
5 lata temu
Jak wydłużono nielegalnie kadencje komunistycznym notablom unia nawet nie zająknęła się, a teraz niby łamanie praworządności
Polexit
5 lata temu
ale unia ma czolgi zeby wyegzekwowac te kary nie ?
byrcyn
6 lat temu
Polski rząd kar się nie boi, bo ... zapłacą obywatele ;)
...
Następna strona