Rozmowy w sprawie utworzenia nowego rządu Grecji doznały kolejnego fiaska, gdy radykalna lewica nie zgodziła się na wejście w koalicję z konserwatywną Nową Demokracją, socjalistami i niewielką Partią Demokratycznej Lewicy (Dimar).
ND, Ogólnogrecki Ruch Socjalistyczny (PASOK) i Dimar dysponują w 300-osobowym parlamencie dość znaczną większością 168 mandatów. Jednak to ostatnie ugrupowanie domagało się koniecznie rozszerzenia ewentualnego rządowego sojuszu o Koalicję Radykalnej Lewicy (SYRIZA). Po jej odmowie szanse na powstanie większościowego greckiego rządu spadły do minimum.
Występując w telewizji po zakończeniu rozmów przywódca SYRIZY Aleksis Cipras zaznaczył, że jego ugrupowanie odrzuca program oszczędności budżetowych, uzgodniony przez poprzedni rząd Grecji z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
_ - Socjaliści i konserwatyści próbują utworzyć rząd, który będzie kontynuował program oszczędnościowy. Naród odrzucił pakt oszczędnościowy i żadnemu rządowi nie wolno go kontynuować _ - powiedział Cipras, dodając, że wszystkie wprowadzone restrykcje budżetowe muszą zostać cofnięte.
Przywódca PASOK Ewangelos Wenizelos wyraził w piątek ubolewanie z powodu postawy radykalnej lewicy. _ - Naród zlecił nam współpracę. Mam nadzieję, że na następnym posiedzeniu u prezydenta państwa wszyscy lepiej się zastanowią _ - podkreślił.
Wenizelos chce jutro zwrócić prezydentowi Karolosowi Papuliasowi mandat na tworzenie nowego rządu. Wcześniej zawiodły próby, jakie podejmowali w tym celu przywódcy ND i Syrizy.
Zgodnie z grecką konstytucją Papulias musi teraz przeprowadzić rozmowy _ ostatniej szansy _ z przywódcami wszystkich reprezentowanych w parlamencie ugrupowań. Negocjacje te mają się odbyć w poniedziałek, a jeśli doznają fiaska, Grecję czekają powtórne wybory. Według najnowszych sondaży, wygrałaby je SYRIZA, uzyskując 23,8 proc. głosów.
Cipras opowiada się za pozostaniem zmagającej się z dramatycznym kryzysem zadłużeniowym Grecji w strefie euro. Odrzuca jednak opiewający na 11,5 mld euro nowy program oszczędnościowy na lata 2013-14, który w czerwcu będzie tematem prowadzonych w Atenach rozmów z _ trojką _ międzynarodowych kredytodawców - czyli UE, Europejskim Bankiem Centralnym i MFW. Radykalna lewica domaga się ponadto stopniowego odejścia od uzgodnionych wcześniej z UE restrykcji budżetowych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wielkie zagrożenie dla UE. Chcą obniżyć ratingi wszystkim krajom Według agencji Fitch najbardziej narażone na to są Francja, Włochy, Hiszpania, Irlandia i Belgia. | |
Balcerowicz krytykuje Euroland. Zobacz, za co "Euroland jest zaprzątnięty sposobami finansowego wsparcia państw borykających się z zadłużeniem, kładąc zbyt mały akcent na reformy podażowe." | |
Grecja zbankrutuje. Wtedy na GPW będzie można zarobić O tym, co czeka nas po załamaniu w strefie euro, dowiesz się z analizy Money.pl. |