USA poszerzają sankcje na Nord Stream 2
USA chcą nałożyć nowe sankcje na firmy biorące udział w pracach nad Nord Stream 2. Departament Stanu opublikował wytyczne.
KALININGRAD, RUSSIA - MAY 4, 2020: The Akademic Chersky pipe layer is seen in the Gulf of Gdansk in the Baltic Sea. The pipelay vessel has arrived in the Baltic Sea from Nakhodka. According to Russia's energy minister Novak, Akademik Chersky could be involved in the construciton of the Nord Stream 2 pipeline. Vitaly Nevar/TASS (Photo by Vitaly Nevar\TASS via Getty Images)
Amerykański Departament Stanu poszerzył sankcje nałożone na budowany gazociąg Nord Stream 2.
Nowe wytyczne zawierają sankcje na firmy, które pracują przy "modernizacji lub instalacji sprzętu" na statkach pracujących przy budowie rurociągu.
Jak podaje Departament Stanu, amerykański rząd jest przygotowany do wykorzystania wszystkich możliwości sankcyjnych w celu powstrzymania budowy Nord Stream 2.
Nord Stream 2. Są zapowiedzi nowych sankcji. "Projekt będzie musiał się zmienić"
Aby kolejne sankcje weszły w życie, musi je uwzględnić tegoroczna Ustawa o Autoryzacji Obrony Narodowej, którą amerykański parlament ma przegłosować do końca roku.
Pierwsze sankcje na firmy biorące udział w budowie Nord Stream 2 nałożono w 2019 roku.
Ich efektem było wycofanie z budowy kilku dużych przedsiębiorstw, w tym szwajcarskiej firmy Allas i jej dwóch statków.
Choć gazociąg jest gotowy w 94 proc., od prawie roku nie toczą się żadne prace budowlane. Do zbudowania pozostało 150 km rurociągu.
