Uwaga. Nadchodzi ważna zmiana w dowodach osobistych
Szybkich zmian wymaga od nas Bruksela. Chodzi o dostosowanie naszych przepisów do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy. W polskich dokumentach mają pojawić się lepsze zabezpieczenia dowodów osobistych. Czeka nas wymiana na masową skalę?
Teoretycznie powinniśmy być zadowoleni ze zmian, bo drastycznie ma dzięki nim spaść liczba fałszerstw. Wszystko dlatego, że unijne rozporządzenie nakłada na państwa członkowskie UE nowy obowiązek. Za jego sprawą w dowodach osobistych będzie wymagana druga cecha biometryczna. Będą to odciski palców.
"Zamierzeniem rozporządzenia jest ograniczenie ryzyka fałszowania dokumentów oraz przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów przez usunięcie istniejących, znaczących różnic w poziomie zabezpieczeń krajowych dokumentów służących do korzystania z prawa do swobodnego przemieszczania się" - napisał ustawodawca w uzasadnieniu do projektu noweli.
Linie papilarne to jednak nie wszystko. W dowodach po zmianach będą też podpisy posiadaczy. Założono jednak odstępstwa od tego wymogu. Odcisków palców na dowodzie nie będą miały dzieci do 12. roku życia i oczywiście osoby, od których pobranie odcisków jest niemożliwe. Swoje linie papilarne będziemy musieli udostępnić już na etapie składania wniosku o dowód.
Niestety, co ważne w pandemii. Obowiązek pobierania odcisków sprawi, że nie będzie można o dowód wnioskować online. Przez internet będzie można zamówić dowód jedynie dla dziecka do 12. roku życia i osoby, u której niemożliwe jest pobranie odcisków.
Posiadacze ważnych dowodów nie murza się martwić wymianą. Mimo rozporządzenia i ustawy, jak napisano w projekcie, wymiana dokumentów na nowe z odciskami i podpisem ma przebiegać naturalnie, czyli wraz z końcem ważności starego dokumentu. Niezawierającego odcisków palców na nowy dowód na wniosek posiadacza dokumentu.