W przyszłym roku Polska wyda na szczepionki dwukrotnie więcej niż w tym roku. Pytanie tylko, czy te pieniądze rzeczywiście zostaną wydane, bo coraz więcej Polaków idzie na wojnę ze szczepieniami, czego przykładem jest awantura o audycje w TVP i ruch antyszczepionkowy aktywny w mediach społecznościowych. – Świat to Facebook, a nas tam nie ma – mówi wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas i sam zaczyna działać w sieci. A profesorowie dziękują Konstantemu Radziwiłłowi za interwencję sprawie programu wyemitowanego w TVP.
Kilka dni temu rozpętała się burza o program „Szeptem” wyemitowany w TVP2 z nocy z 2 na 3 listopada. Dotyczył on szczepień. Zostały w nim zaprezentowane niemal wyłącznie opinie osób przeciwnych szczepieniom. Z tego powodu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło sześć skarg od widzów, jak informuje portal Wirtualnemedia.pl.
W kolejnym odcinku programu, który został wyemitowany w nocy ze środy na czwartek, temat szczepień powrócił, ale tym razem zaprezentowano bardziej wyważone opinie.
- Dziś w nocy obejrzałem audycję „Szeptem”. Byli eksperci, nie było nagonki, a pytania w końcu były sensowne. Chcę podziękować panu ministrowi, że ton tej audycji radykalnie się zmienił. Bo myślę, że to jego zasługa, że zareagował – powiedział podczas Kongresu Zdrowia Publicznego prof. Mirosław Wysocki z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny.
Czy Konstanty Radziwiłł rzeczywiście interweniował u prezesa Kurskiego? Tego minister nie potwierdził, ale ministerstwo zdrowia na pewno chce iść na wojnę w mediach z ruchem antyszczepionkowym.
- Coś niedobrego się dzieje, jeśli chodzi o ruch antyszczepionkowy. Ludzie chcą mieć pełną wolność, nie chcą, żeby nakazywać im szczepień, a bardzo dużą rolę odgrywają media społecznościowe – powiedział podczas kongresu Jarosław Pinkas, sekretarz stanu w ministerstwie zdrowia.
- Świat to Facebook, a nas tam nie ma. Jesteśmy bezradni, nie potrafimy się bronić – mówił wiceminister i cytował opinie Polaków z mediów społecznościowych z ostatnich dni: „Mam dwa żale do Andrzeja Dudy, kredyty frakowe i szczepienia”.
Jarosław Pinkas i sam postanowił rozpocząć walkę o szczepienia w świecie cyfrowym. - Minister Radziwiłł dba o odpowiednią dawkę ruchu. Kiedy w zeszłym tygodniu przez dwie godziny grał w koszykówkę, ja w tym czasie dwie godziny serfowałem w sieci, walcząc z ruchem antyszczepionkowym. Też się nieźle przy tym spociłem – powiedział Pinkas.
Do szczepień przekonywał podczas kongresu również sam minister Radziwiłł. – Musimy uważać, żeby nie zepsuć czegoś w sposób nieodwracalny. Bo w kilku krajach Europy Zachodniej czy w Ameryce Północej rodzą się demony, których nie znaliśmy. Efektem jest zrujnowanie planów Światowej Organizacji Zdrowia w zakresie zapobiegania polio i odry – mówił Konstanty Radziwiłł.
- Epidemie zaczynają wybuchać już w Austrii czy Niemczech, gdzie nie powinno być żadnego zachorowania. Polska nie jest jeszcze zainfekowana tym problemem, ale coś złego zaczyna się dziać – dodał minister zdrowia.