Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Ceny węgla. MAE prognozuje stopniowy spadek

28
Podziel się:

W 2016 roku światowe ceny węgla energetycznego wzrosły dwukrotnie. Analitycy Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) tłumaczą to głównie cięciami w dostawach węgla z Chin i prognozują spadek cen w kolejnych miesiącach oraz ich stabilizację od 2018 r. na poziomie ponad 60 USD za tonę.

Ceny węgla. MAE prognozuje stopniowy spadek
(Wikimedia/Anna Uciechowska CC SA-3.0)

Średniookresowy raport MAE o światowym rynku węglowym zaprezentował w poniedziałek w Katowicach główny analityk Agencji Carlos Fernandez Alvarez. Podkreślił, że kształt rynku węgla - zarówno gdy chodzi o podaż i popyt, jak i o ceny - zależy przede wszystkim od sytuacji w Chinach, które są największym producentem i konsumentem tego surowca.

Na początku ubiegłego roku ceny spotowe węgla energetycznego na międzynarodowych rynkach spadły do najniższego w historii poziomu ok. 45 USD za tonę. Wiosną cena zaczęła stopniowo rosnąć, do ok. 90 USD za tonę późną jesienią 2016 r. Ceny węgla koksowego wzrosły w tym okresie aż czterokrotnie - z 77 do ok. 300 USD za tonę.

Jednak - według MAE - około maja br., po okresie stopniowego spadku, ceny węgla energetycznego mogą kształtować się na poziomie ok. 70 USD za tonę; później spodziewane są kolejne spadki, ale już nie tak głębokie; zgodnie z prognozą, w latach 2018-2020 cena powinna utrzymywać się nieco powyżej 60 USD za tonę.

Uczestniczący w poniedziałkowej prezentacji raportu Agencji wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski potwierdził, że miniony rok, kiedy międzynarodowe ceny węgla rosły, był dla polskich producentów "przyjazny", jednak skorzystanie ze wzrostu cen nie byłoby możliwe, gdyby nie restrukturyzacja i obniżka kosztów wewnętrznych - w niektórych obszarach nawet o 30 proc.

- Gdyby nie restrukturyzacja i obniżka kosztów, nie moglibyśmy korzystać z synergii wzrostu cen, ponieważ przy kosztach, jakie mieliśmy w 2015 r., te ceny nie wystarczyłyby, abyśmy mogli dzisiaj z optymizmem patrzeć w przyszłość - skomentował Tobiszowski. Wskazał, że prognozowane przez MAE na przyszłość ceny rzędu 60-70 USD za tonę węgla energetycznego to dla polskich kopalń rodzaj "wytycznych", które trzeba uwzględnić w planach i bieżącej działalności.

- Będziemy się to tych cen dopasowywać. To wytyczne, które determinują decyzje biznesowe - ocenił wiceminister. Dodał, że prognozy potwierdzają, iż państwo musi być aktywne w polityce energetycznej, by elastycznie odpowiadać na wyzywania rynkowe - także te płynące z rynku surowców.

Według wiceministra dla polskiego górnictwa kluczowy jest rynek wewnętrzny, choć sektor należy widzieć także w kontekście sąsiednich rynków oraz potencjalnego zwiększenia eksportu przez Węglokoks.

Analitycy MAE uważają, że ceny węgla energetycznego wzrosły w ostatnim roku dwukrotnie głównie za sprawą cięć w dostawach z Chin, jednak obecnie gracze rynkowi oczekują odwrócenia tego trendu. - Uważa się, że obserwowany wzrost cen to trend tymczasowy, związany głównie ze staraniami rządu chińskiego, służącymi zbilansowania rodzimego rynku - ocenił Alvarez.

Oprócz chińskiej polityki podażowej, na wzrost cen węgla - w skali, jakiej nie przewidzieli analitycy - wpłynęły też m.in. zakłócenia w kopalniach w Australii i innych miejscach.

Silne odbicie cen węgla w 2016 r. sprawiło, że producenci węgla mogli - jak wskazali eksperci - "nieco odetchnąć", nie powinni jednak liczyć na to, że taka sytuacja utrzyma się w dłuższym okresie. "Patrząc w przyszłość można powiedzieć, że niskie koszty, popyt bez zmian i strukturalna nadpodaż węgla w Chinach nie sprzyjają wzrostowi cen" - podano w analizie MAE.

Alvarez potwierdził, że analitycy nie dostrzegają potencjału wysokich cen węgla energetycznego. Jego zdaniem Chiny potrzebują jeszcze kilku lat, by zbilansować i ustabilizować swój rynek; wobec znaczącej nadpodaży na chińskim rynku, obecna równowaga traktowana jest bowiem jako tymczasowa.

"W Chinach odnotowujemy strukturalny i powolny spadek popytu na węgiel, będący skutkiem nowego modelu wzrostu gospodarczego i dywersyfikacji obejmującej odejście od węgla. Jednak Chiny pozostaną zależne od węgla, a popyt przewidywany na 2021 r. będzie wyższy niż w 2015 r." - wynika z analiz MAE.

Zdaniem analityków wzrost globalnego popytu na węgiel w najbliższych latach się zatrzyma. W związku z prognozowanym spadkiem zapotrzebowania w Europie i USA, który prawie równoważy wzrost m.in. w Indiach i innych częściach świata, to przede wszystkim Chiny będą decydowały o globalnych trendach.

Raport MAE został zaprezentowany w katowickiej siedzibie Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która jest największym producentem węgla kamiennego w UE. Uczestniczący w prezentacji przedstawiciele środowiska górniczego wskazywali, że Polska z niewielkim, zaledwie ok. 1,5-proc. udziałem w światowej produkcji węgla (łącznie kamiennego i brunatnego) nie ma wpływu na kształtowanie światowych cen.

Prognozy wskazują, że w kolejnych kilku latach węgiel - w skali światowej - pozostanie surowcem preferowanym w produkcji energii elektrycznej, choć jego udział w ogólnym miksie spadnie z 41 proc. w 2013 r. do ok. 36 proc. w roku 2021.

Dane dotyczące światowej produkcji węgla w ubiegłym roku nie zostały jeszcze w pełni podsumowane. W 2015 r. globalna produkcja wyniosła 7,7 mld ton węgla, z czego 5,8 mld ton to węgiel energetyczny, a ok. 1,9 mld ton - koksowy. Węgla brunatnego wytworzono ponad 800 mln ton. Polskie wydobycie węgla kamiennego to ponad 70 mln ton rocznie, a węgla brunatnego ok. 63 mln ton. Choć udział w całości światowej produkcji jest niewielki, Polska jest w pierwszej dziesiątce producentów węgla na świecie.

Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach Janusz Olszowski ocenił, że średnioterminowa prognoza jest korzystna dla węgla, a prognozy zużycia tego surowca na świecie są w najgorszym wypadku "płaskie", czyli stabilne. - Widać, że mimo m.in. antywęglowej polityki UE, świat nie odstępuje od węgla; nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie nastąpi jakaś zasadnicza zmiana jeśli chodzi o światowe zapotrzebowanie i zużycie - skomentował.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
donek k
8 lat temu
60-70 USD za tone na swiecie -700-900 ZŁ w punktach sprzedazy w POLSCE ??????????? Kopalnie nieretowne-kolejna mafia przejmuje zyski ????????????
belzebub
8 lat temu
Kupie 5 ton po 90 dolców
mike
8 lat temu
Jak można wypisywać takie bzdury !!! Paczka papierosów 1,50 zł a w sklepie 15 zł ! beznzyna 2,50 a na stacji 5 zł ! Polska nigdy nie dopuści do tego aby w Polsce coś znacznie potaniało !!!! Rząd jest zainteresowany tylko i wyłącznie tym jak sobie zapewnić wysokie apanaże a życie Polaków to tylko przystawka do dojenia ! bez względu z jakiej opcji jest rząd .Tym różnimy się się od innych europejskich narodów .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
hORnET
8 lat temu
Ciekawe gdzie jest te 60 -70 $ ( ok 280zł ) za tonę bo na podlasiu ok 850 zł za tonę. Kto na tym zarabia bez mała 400%. Jeśli rząd chce by ludzie nie palili śmieciami to musi coś z ty zrobić.
Operator Toma...
8 lat temu
Z jakiej racji górnik ma 13 i 14 wypłate? W czym on jest lepszy ode mnie, pracuje równie cięzko przez cały rok i mam 12 wypłat. Jeszcze sie świnie prują ze 14 im do końca nie wypłacili. Nie podoba się to zmienić prace
dojna zmiana
8 lat temu
Bedzie taniał jak OC?
em10
8 lat temu
czy te BREDNIE wyżej napisane przekladaja sie / 60-70 dol. za tone/ na cene dla konsumenta detalicznego. Cena węgla w północno- wschodniej Polsce to ok. 900 zł / tona / nikt nie chce kupowac bo za ,,tani", ruski węgiel to 650- 700 zł tona z czego 30% to kamienie i popiół . Takie sa realia i każdy pali czym sie da. Jest to nie do pomyślenia by w kraju w którym jest nadmiar czegos bylo drogie np. ropa naftowa i jej pochodne na bliskim wschodzie , Wenezueli itp.
Ecotechnik
8 lat temu
A koszt eksploatacji mojego domu rocznie to 2400zł. Grzeję, ciepła woda CWU 300 litrów i chlodzenie w letnie upały. Powierzchnia domu 180m2. I nic przy piecu nie robie bo mam pompę ciepła...powietrze-woda. I to od 8 lat....
...
Następna strona