Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

GPW: Strata zbliża się do pięciu procent

0
Podziel się:

W najnowszym komentarzu Money.pl zobacz, jaki przebieg może mieć czwartkowa sesja na GPW.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Indeks WIG20 godzinę temu osiągnął dwuprocentową stratę. Od tego czasu nieco więcej odwagi nabrali kupujący, jednak w ujęciu tego tygodnia, grupa blue chipów nieuchronnie zbliża się do 5-procentowej straty.

Spadkami też reagują wszystkie ważniejsze indeksy na Starym Kontynencie. Niemiecki DAX traci teraz ponad 1 procent, francuski CAC40 niewiele ponad 0,9 procenta. Najbliżej poziomów otwarcia znajduje się teraz węgierski BUX.

Oto wykres WIG20 w ujęciu tego tygodnia Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Co więcej, nie wydaje się, żeby cokolwiek mogło w najbliższym czasie poprawić nastroje inwestorów. Gracze co rusz ostrzeliwani są negatywnymi danymi z europejskiej i amerykańskiej gospodarki. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za Oceanem okazała się nieco większa niż szacowali analitycy i wyniosła 370 tysięcy. To tyle samo, ile w minionym tygodniu.

Inwestorzy na giełdach czekają właściwie już tylko na otwarcie indeksów na Wall Street. I liczą, że nie pojawią się już żadne nowe doniesienia ze strefy euro.

Nienajlepsze wyniki aukcji hiszpańskich papierów dłużnych ciążą na rynkach finansowych. Hiszpańskie obligacje zostały sprzedane przy znacznie wyższej rentowności niż na ostatniej aukcji.

Artur Nawrocki, godz. 12:45

Wydarzenie zaważyło na indeksach giełd ze strefy euro. Mocniej zniżkuje niemiecki DAX (0,4 proc) oraz francuski CAC40 (0,8 proc.). Na przyzwoitej zwyżce pozostaje brytyjski FTSE250 (0,58 procenta).

Zobacz, jak zachowują się najważniejsze indeksy w Polsce Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na polskiej giełdzie inwestorzy walczą z ważnym poziomem 2100 punktów. Wystarczy przypomnieć, że w ostatnim roku poziom był przełamany trzykrotnie, ale poniżej tej granicy długo nie przebywał. Dzisiaj nie było praktycznie żadnych informacji makroekonomicznych ze strefy euro, dlatego gracze będą czekać na co tygodniowe dane o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych Amerykanów.

Jedynym blue chipem, który pozostaje na plusie jest deweloper GTC, który zyskuje zaledwie 0,16 procenta. Wprawdzie jest kilka spółek, które wahają się wokół wczorajszego zamknięcia, to jednak wiele z nich jest grubo poniżej kreski. Obroty wynoszą 240 milionów złotych.

Inwestorzy nadal się boją. Hiszpania i Grecja w centrum

Artur Nawrocki, godz. 10.38

Dobre dane z japońskiej gospodarki nieco wsparły notowania w Europie, jednak nie był to na tyle mocny impuls, żeby całkowicie zatrzymać spadki. Teraz inwestorzy czekają na wyniki aukcji hiszpańskich obligacji.

Główne indeksy w Europie znajdują się lekko pod kreską. Francuski CAC40 traci 0,35 proc., DAX spada 0,1 proc., z kolei brytyjski FTSE250 zyskuje 0,55 procenta.

Sprawdź, jak rozpoczęła się sesja na warszawskim parkiecie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Hiszpania zaoferuje średnioterminowe papiery o wartości oferty 1,5-2,5 miliarda euro. Wyniki aukcji powinny być znane koło godziny 10.30. Na poprzednim przetargu podobne obligacje miały rentowność od 3,374 do 4,037 procenta. Rynkowa rentowność 10-letnich papierów wynosi 6,3 procenta.

Niewiele spółek z indeksu WIG20 znajduje się nad kreską. Liderami sesji są Boryszew oraz KGHM. Na drugim biegunie znajduje się Tauron PE oraz ukraiński Kernel. Obroty wynoszą 200 milionów złotych.

Spokojniej wokół Grecji. Będzie odbicie na GPW?

Łukasz Pałka, 16.05, godz. 23.10

Kolejny odcinek serialu na temat Grecji wskazuje na to, że europejscy politycy jeszcze chcą podtrzymać iluzję i ratować bankruta. Dla inwestorów oznacza to kolejne tygodnie wyczekiwania i niepewności.

Krótko mówiąc, nic dobrego, choć krótkoterminowo możemy mieć do czynienia z odbiciem. Dowodem na to może być druga część środowej sesji na GPW, podczas której przewagę zaczęli zyskiwać kupujący akcje. To bardzo istotny fakt, bo dzięki nim WIG20 wybronił się przed spadkiem poniżej minimów z jesieni ubiegłego roku. I właśnie utrzymanie powyżej tego poziomu może być teraz kluczowe dla dalszych nastrojów na rynku.

Zobacz indeks WIG20 w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pretekstem do odbicia stały się deklaracje europejskich polityków - przede wszystkim Angeli Merkel - że Grecja powinna pozostać członkiem strefy euro. Oczywiście, na razie nie poszły za tym żadne konkretne działania ani deklaracje dotyczące pomocy dla tego kraju. Dlatego można spodziewać się kolejnych tygodni negocjacji i niepewności.

Taka sytuacja potrwa przynajmniej do czasu kolejnych wyborów parlamentarnych w Grecji, które zaplanowano na 17 czerwca. Do tego czasu krajem będzie kierował rząd tymczasowy, pod przewodnictwem Panajotisa Pikramenosa. I jak można się spodziewać, w praktyce nie będzie on miał żadnej mocy decyzyjnej ani znaczenia na forum europejskim. A wynik czerwcowych wyborów z łatwością można przewidzieć. Śmiało można stwierdzić, że Grecja zmierza w stronę wyjścia ze strefy euro.

Dodatkowy niepokój wśród inwestorów wzbudza kondycja greckich instytucji finansowych. W środę agencja Reuters poinformowała, że Europejski Bank Centralny wstrzymał operacje z kilkoma greckimi bankami, argumentując to ich niedokapitalizowaniem. Między innymi z powodu obaw o banki Grecy masowo wycofują z nich swoje oszczędności, co powoduje jeszcze większe problemy.

Jak więc widać, sytuacja na rynku jest niezwykle napięta, co zdecydowanie nie sprzyja kupowaniu akcji. Z drugiej jednak strony można założyć, że bez kolejnych bardzo negatywnych informacji ze strefy euro WIG20 obroni swoje kilkumiesięczne minima i inwestorzy zyskają szansę na wzrosty.

Szansa na uspokojenie nastąpi w czwartek, gdy część europejskich giełd nie będzie pracować. Z kolei z USA napłyną kolejne dane makroekonomiczne, które mogą mieć wpływ na rynek. Będzie to między innymi cotygodniowa informacja o liczbie tzw. nowych bezrobotnych. Później poznamy również najnowszy odczyt wskaźnika koniunktury gospodarczej Philly Fed. Jeżeli dane okażą się lepsze od prognoz, wówczas może to zachęcić inwestorów do powrotu na rynek i kupna akcji.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)