Nowa ustawa nie rozwiąże wszystkich problemów służby zdrowia, ale jest dobrym krokiem do podniesienia zarobków personelu medycznego, uważa Zbigniew Religa, szef resortu zdrowia. Kto dostanie podwyżkę i jak dużą, zależeć będzie od uzgodnień między pracownikami a dyrektorami szpitali.
Sejm uchwalił ustawę, która przewiduje od października podwyżki płac dla wszystkich etatowych i kontraktowych pracowników służby zdrowia. Zmieni się także sposób powoływania i odwoływał szefa Narodowego Funduszu Zdrowia. Będzie to robił premier na wniosek ministra zdrowia. Zdaniem Religi, gościa Sygnałów Dnia, jest to całkowicie naturalne i zrozumiałe. Szef resortu zdrowia wyjaśnił, że NFZ dysponuje ogromnymi _ Pieniądze z polis OC kierowców będą zastrzykiem finansowym dla służby zdrowia pieniędzmi publicznymi, dlatego też rząd ma prawo domagać się, aby na czele Funduszu stała osoba zaufana, która reprezentuje interesy rządu. _
Minister zdrowia zapowiada, że do końca roku planuje wprowadzić ustawę o zwiększeniu odpowiedzialności finansowej sprawców wypadków drogowych. W Sygnałach Dnia wyjaśnił, że dzięki tej ustawie sprawcy wypadków będą ponosić wyższe niż dotychczas konsekwencje finansowe. Podkreślił, że opłaty te będą podwyższone w ramach ubezpieczenia OC i będzie to dodatkowy zastrzyk finansowy na rzecz opieki zdrowotnej. Zdaniem Religi taki sposób funkcjonuje w wielu krajach europejskich i sprawdza się bez zarzutu.
Polscy ubezpieczyciele szacują, że spowoduje to wzrost składki OC o około 20 procent.
Jednak pieniędzy Religa nie zamierza szukać tylko w kieszeniach kierowców.
Religa: Pokażemy, które szpitale są niepotrzebne Zapowiada racjonalniejsze gospodarowanie środkami. Ma to zapewnić planowana ustawa o sieci szpitali. Chodzi o dokonanie dokładnego przeglądu wszystkich szpitali i ocenę, które z nich nie spełniają podstawowych standardów. Negatywnie ocenione oddziały i szpitale zostaną zlikwidowane, a pieniądze przeznaczane na ich utrzymywanie zostaną zainwestowane w placówki dobrze funkcjonujące.