Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|

15 tys. mieszkańców, 6 podstawówek i 76 mln zł dochodu. Oto statystyczna polska gmina

5
Podziel się:

Gdyby brać pod uwagę tylko liczbę ludności, to byłaby nią dolnośląska Miękinia. Pod względem dochodów – wielkopolska Chodzież, a jeśli chodzi na przykład o wydatki na transport i łączność, to w średniej mieści się leżący na Górnym Śląsku Olkusz. Oto, jak wygląda statystyczna polska gmina.

W Polsce na koniec ubiegłego roku było 2478 gmin. Mniejszych, większych, bogatych i biednych. Postanowiliśmy ustalić, jak wygląda w liczbach statystyczny polski samorząd.
W Polsce na koniec ubiegłego roku było 2478 gmin. Mniejszych, większych, bogatych i biednych. Postanowiliśmy ustalić, jak wygląda w liczbach statystyczny polski samorząd. (Marek BAZAK/East News)

Gdyby brać pod uwagę tylko liczbę ludności, to byłaby nią dolnośląska Miękinia. Pod względem dochodów – wielkopolska Chodzież, a jeśli chodzi na przykład o wydatki na transport i łączność, to w średniej mieści się leżący na Górnym Śląsku Olkusz. Oto, jak wygląda statystyczna polska gmina.

W Polsce na koniec ubiegłego roku było 2478 gmin. Mniejszych, większych, bogatych i biednych. Postanowiliśmy ustalić, jak wygląda w liczbach statystyczny polski samorząd.

I choć dysproporcje między najbardziej a najmniej zamożnymi miejscowościami są duże, to w uproszczeniu udało nam się wyliczyć średnie wartości w poszczególnych kategoriach.

Zobacz także: Gminy dostaną miliony VAT z powrotem. Ważny wyrok TSUE

Najłatwiej było wyznaczyć, ile nasza gmina ma mieć mieszkańców. Wychodzi na to, że jest to około 15,5 tys. ludzi, więc mniej więcej tyle, co na co dzień mieszka w Miękini, Jedliczach, Władysławowie czy Boguszowie-Gorcach.

Zdradliwy dochód

Średnio do kasy statystycznego samorządu wpływa rocznie 76,5 mln. Jednak co ciekawe, takie lub wyższe dochody zanotowało w ubiegłym roku zaledwie 400 gmin.

Wszystko przez niedoskonałość miernika, jakim jest średnia arytmetyczna. Wynik zaburzają bowiem takie miasta jak Kraków, Wrocław czy Warszawa, które notują roczne dochody odpowiednio na poziomie: 4, 5 i 15 mld zł.

Gdyby więc wziąć pod uwagę medianę, to ta wynosiłaby znacznie mniej. Połowa polskich gmin notuje zatem dochody nie niższe niż 32 mln zł. Idealnie w połowie stawki plasuje się więc np. znany z urokliwego zamku Czorsztyn w Małopolsce.

Nie wszędzie da się jednak wyznaczyć medianę, więc zostajemy przy średniej arytmetycznej. Połowa ze wspomnianych 76 mln zł dochodu naszej statystycznej gminy to dochody własne. To znaczy takie, która powstają na miejscu, a nie trafiają do lokalnej kasy z budżetu centralnego.

Mowa tu m. in. o lokalnych podatkach (leśny, rolny czy od nieruchomości) oraz opłatach (skarbowej, targowej czy eksploatacyjnej).

Wśród dochodów własnych znajdziemy też m. in. udział w PIT, czyli część podatku od osób fizycznych, który powinien trafić do budżetu państwa. Niespełna 40 proc. zostaje jednak na miejscu. I wskaźnik ten świadczy o zamożności mieszkańców gminy.

W naszym przypadku jest to 15,5 mln zł, a w przeliczeniu na jednego mieszkańca – niemal dokładnie 1000 zł. W rekordowych gminach zaś jest to nawet 3 razy tyle.

Na co pieniądze?

76 mln zł to spora kwota, którą trzeba wydawać na bieżące potrzeby. Należy pamiętać, że nie wszystkie zadania gmina realizuje bezpośrednio.

Do samorządu należą zakłady budżetowe, często pełniące kluczowe role w funkcjonowaniu całego społeczeństwa. Mowa tu m. in. o zakładach gospodarki komunalnej, utrzymania dróg, miejskich lub gminnych przedsiębiorstw komunikacji, ośrodkach pomocy społecznej czy ośrodkach kultury, sportu i rekreacji.

Ponadto gmina zarządza również bezpośrednio przychodniami lekarskimi, bibliotekami, szkołami podstawowymi czy przedszkolami. Dla przykładu w statystycznym samorządzie znajduje się średnio 6 podstawówek.

Na co więc wędrują pieniądze z naszej gminy? Właśnie na oświatę idą aż 23 mln zł, czyli prawie jedna trzecia budżetu. W dużej mierze szkoły finansowane są z subwencji, czyli pieniędzy otrzymanych z kasy państwa. W naszym przypadku jest to blisko 17 mln zł.

Kolejna grupa wydatków to świadczenia i pomoc dla rodzin, pochłaniająca rocznie 15,5 mln zł. W tym jest przede wszystkim program 500 złotych na dziecko, który – choć przecież rządowy - to realizowany właśnie przez gminy.

9 milionów złotych to wydatki na transport, 6 – idzie na utrzymanie administracji publicznej, a 5 – na wydatki w ramach gospodarki komunalnej. Mniejsze kwoty przypadają na pomoc społeczną, kulturę, gospodarkę mieszkaniową oraz kulturę fizyczną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
KRZYSZTOF
5 lata temu
Czy tylko mi się wydaje że za powyższy schemat posłużyła schematyczna mapa Francji??
Reguły życia
5 lata temu
Zasada budująca zdrową cywilizację. NIE CHCESZ porządnie pracować, a jesteś w pełni zdrowy? To jesteś, zbędny gdyż kompletnie zgniły duchowo. Inaczej google maszyny wypierają ludzi | gdyż są staranniejsze oraz zmyślniejsze. Stanisław Staszic, (1755–1826) – polski duchowny katolicki, działacz oświeceniowy, uczony, filozof i pisarz polityczny. Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego (1787) |1542=1605 Jan Sariusz Zamoyski herbu Jelita – polski szlachcic, magnat, sekretarz królewski od 1565, podkanclerzy koronny od 1576, kanclerz wielki koronny od 1578 i hetman wielki koronny Rzeczypospolitej Obojga Narodów od roku 1581, wybitny człowiek swej epoki| Pierwszym obowiązkiem człowieka jest pracować. Tylko przez pracę staje się obywatelem użytecznym.
Quo vadis Pol...
5 lata temu
W Polsce i podobnych jej duchowo krainach zbytnio litują się nad różnymi ludźmi uporczywie unikającymi pracy, a na tyle cwanymi, by ciągnąć pomoc z różnych źródeł. Tak było i jest za socjalizmu ( wszyscy BEZWZGLĘDNIE równi, nie ważne czy dobrzy-solidni czy źli-łachmaniarscy ), który niszczy zdrową tkankę społeczną i całą resztę.
Łajdactwo
5 lata temu
Moralność i gospodarność, nie buduje się na rozdawnictwie przy nagminnym zadłużaniu się. Musimy wrócić do punktu wyjścia, "najpierw na pieniądze zapracuję a później je wydam". Każda inna działalność to kradzież, ponieważ ten co nie pracuje żąda od pracującego, albo zostanie mu zabrane bez jego zgody.
piada
5 lata temu
średnie dochody pokazali a średnie rozchody to co ZEROWE większość gmin zwiększa swoje zadłużenie i powoli wpada w pętlę kredytową ( muszą coraz więcej pożyczać by funkcjonować - coś jak narkoman musi brać coraz większe dawki i tak do zgonu )