"Celem dialogu jest odnowienie i wzmocnienie więzów pomiędzy społeczeństwami obywatelskimi w krajach członkowskich i kandydujących, żeby znaleźć odpowiedź na obecne niepokoje, wzmocnić wzajemne zrozumienie i rozpocząć debatę na temat rozszerzenia" - wyjaśniła KE w swoim komunikacie.
Komisarz UE ds. rozszerzenia Olli Rehn zadeklarował, że Unia musi z większą uwagą słuchać sygnałów napływających od swoich obywateli. "Musimy z większą uwagą słuchać naszych mieszkańców. Musimy ułatwiać nawiązywanie pogłębionego dialogu między obywatelami krajów członkowskich i kandydujących" - podkreślił Rehn.
KE skierowała swoją propozycję szczególnie w stronę Turcji, wiedząc, że na temat tego kraju są rozpowszechniane informacje budzące nieporozumienia i niepokoje. Idea dialogu z Chorwacją jest już realizowana dzięki procesowi stabilizacji i stowarzyszenia z UE państw zachodnich Bałkanów.
KE przyjęła w środę tzw. mandat negocjacyjny, czyli plan negocjacji członkowskich z Turcją, potwierdzając, że celem jest przyjęcie tego kraju do UE i rozpoczęcie 3 października rozmów w tej sprawie. Mimo przyjętego planu, o rozpoczęciu negocjacji członkowskich z Ankarą 3 października ostatecznie zdecydują przywódcy 25 państw Unii.