Adam Rotfeld powiedział na konferencji prasowej w Warszawie, że widoczne pogorszenie stosunków między Warszawą i Moskwą może być odległym skutkiem sformułowania z przemówienia kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera z 12. lutego - odczytanego przez ministra obrony Niemiec, gdyż kanclerz był tego dnia chory. Było tam zdanie, że "swoją politykę wobec Rosji Niemcy ściśle konsultują z Polską". "Nie wykluczam, że uruchomiło to pewne działania, żeby nasze oddziaływanie na politykę Unii Europejskiej zmniejszyć albo zmarginalizować" - powiedział dodał Adam Rotfeld.
W opinii szefa polskiej dyplomacji, obecnie mamy ograniczone możliwości poprawy stosunków z Rosją, gdyż przyczyny ochłodzenia są poza nami.