Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Akcje Idea Banku ostro w górę. Getback bez znaczenia

4
Podziel się:

Strach ma wielkie oczy. Choć GetBack już nie jest powiązany z Idea Bankiem, to inwestorzy pozbywali się w panice akcji banku w obawie, że ma portfel wypchany emitowanymi przez GetBack obligacjami. Okazało się, że realnie dla banku sprawa nie ma dużego znaczenia.

Tobiasz Bury, prezes Idea Banku wytłumaczył inwestorom jak duży błąd zrobili.
Tobiasz Bury, prezes Idea Banku wytłumaczył inwestorom jak duży błąd zrobili.

Aż 12 proc. zyskują akcje Idea Banku w połowie piątkowych notowań. To tylko niewielka rekompensata po spadkach, jakie bank zaliczył w związku z zamieszaniem wokół spółki GetBack.

Notowania akcji Idea Banku w ostatnim tygodniu

Tylko w tym tygodniu strata na akcjach Idea Banku była jeszcze do wczoraj ponad 30-procentowa. I to mimo tego, że w tym roku bank miał na giełdzie tylko dwa tygodnie na plusie, a w poprzednich dwóch tracił po odpowiednio 20 proc. i 13 proc.

Formalnie Idea Bank z GetBack nie ma już nic wspólnego. Sprzedał spółkę za duże pieniądze rok temu, a ostatnią transzę zapłaty dostał pod koniec marca. Zważywszy na ostatnie wydarzenia okazało się to bardzo dobrą decyzją. Rynek podejrzewał jednak, że związki między instytucjami mogą być innego rodzaju.

Zobacz także: Zobacz też: Rata malejąca to mniej odsetek od kredytu

Wzrost kursu akcji w piątek to między innymi efekt komunikatu zarządu banku, który wyjaśnia wątpliwości. Należności grupy kapitałowej Idea Banku od spółki GetBack wynoszą 14,3 mln zł według stanu na 26 kwietnia br., w tym 8,3 mln zł to obligacje, a 6 mln zł to należności handlowe - poinformowano.

Dodatkowo GetBack jest właścicielem certyfikatów funduszy inwestycyjnych, w portfelach których znajdują się wierzytelności sprzedane przez Idea Bank w 2016 r.

"Wartość należności Idea Banku od tych funduszy wynosi 73,2 mln zł. Obecnie należności Idea Banku od funduszy z tego tytułu są regulowane terminowo" - podkreślono.

Idea Bank przypomniał, że umowa sprzedaży 100 proc. akcji spółki GetBack przez bank została podpisana 15 marca 2016 r. "Wówczas sytuacja finansowa tej spółki nie budziła zastrzeżeń" - podaje bank.

- Nie posiadając żadnych dodatkowych informacji poza dostępnymi na rynku, bankowi trudno spekulować co jest przyczyną obecnych problemów płynnościowych GetBack. Spółka była dobrze oceniana przez rynek kapitałowy. GetBack uzyskiwał rating agencji i pozytywne rekomendacje domów maklerskich, a jej instrumenty były nabywane przez fundusze inwestycyjne - podsumował bank.

Kruk może wziąć GetBack

GetBack poinformował w czwartek iż szacuje, że łączna wartość nominalna niewykupionych w terminie obligacji wynosiła 88,26 mln zł według stanu na 25 kwietnia br. Ponadto łączna wartość niewypłaconych w terminie odsetek od obligacji wynosiła 3,32 mln zł. Spółka podała także, że dane uwzględniają także obligacje wyemitowane przez EGB Investments.

Inny gigant na polskim rynku wierzytelności - Kruk - uznał, że to bardzo dobry moment, by przejąć konkurenta. GetBack nie ma problemów dlatego, że ponosił straty, ale dlatego, że brak mu płynności.

- Jesteśmy w stanie sfinansować ten zakup -zapowiedział Michał Zasępa, członek zarządu Kruka.

17 kwietnia Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zawiesiła obrót akcjami i obligacjami GetBack bezterminowo na żądanie Komisji Nadzoru Finansowego. Dzień wcześniej GPW zawiesiła notowania akcji i obligacji spółki do końca dnia. Później Komisja podała, że może zdecydować o ewentualnym odwieszeniu notowań akcji i obligacji GetBack po opublikowaniu przez spółkę raportu rocznego.

16 kwietnia br. GetBack podał, że negocjuje z PKO Bankiem Polskim oraz Polskim Funduszem Rozwoju (PFR) uzyskanie finansowania o charakterze kredytowo-inwestycyjnym w kwocie do 250 mln zł. Obie instytucje stanowczo zdementowały te informacje.

17 kwietnia br. rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada Kąkolewskiego z funkcji prezesa oraz ze składu zarządu GetBack. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego RN, do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu oraz członka zarządu GetBack na okres do 15 czerwca.

Także 17 kwietnia akcjonariusze GetBack zdecydowali o upoważnieniu zarządu do przeprowadzenia emisji do 50 mln akcji w ramach kapitału docelowego z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
młody
6 lat temu
Hiena zżera hienę-oby się nie zatruła
Marek
6 lat temu
Wiarygodność to fundament wartości banku. Grupa która wciskała swoim klientom polisolokaty, a następnie niezabezpieczone obligacje i dla której etyka biznesu wydaje się wartością abstrakcyjną takiej wiarygodności nie ma. To trochę jak syrenka bez silnika można to pchać, ciągnąć zaprzęgiem konnym ale i tak nigdzie samodzielnie nie pojedzie.
nak
6 lat temu
kasa w błoto
Kano
6 lat temu
Bardzo dobrze. Niech pomyślą inni handlujący długami jak nalezy podchodzic do dłużników. Straszyli to ich ludzie olali i zabrakło kasy na zobowiazania. Ludzie juz sie nie boja psełdo windykacyjnych firm. Kruk tez straszył ludzi oby nie skonczyl jak Getback.