Alibaba Group, gigant chińskiego handlu internetowego kupił wiodącą anglojęzyczną gazetę w Hong-Kongu „The South China Morning Post”. Po co firmie internetowej drukowane media?
Alibaba potwierdził transakcję, ale nie podał jej kwoty. SCMP jest działa w Hong-Kongu od 1903 roku i jest jednym z najbardziej renomowanych gazet w Azji, ale ostatnio walczyła o utrzymanie zyskowności, bo czytelnicy migrują do Internetu.
- "The South China Morning Post” jest unikalną gazetą, bo koncentruje się na informacjach o Chinach w języku angielskim. Na ofertę takich wiadomości jest wysoki popyt na świecie wśród czytelników, którzy chcą zrozumieć druga największą gospodarkę świata - powiedział Joe Tsai, wiceprezes Alibaba Group. - Naszą wizją jest rozwój poziomu czytelnictwa tej gazety poprzez dystrybucję cyfrową na całym świecie.
Treści produkowane przez hong-kongską gazetę Alibaba Group ma zamiar wykorzystać w produktach internetowych dla urządzeń mobilnych. W ten sposób posiadana już technologia da możliwość wielokrotnie efektywniejszego wykorzystania zawartości, docierając do globalnych użytkowników.
Sprzedaż obejmuje gazetę, magazyn biznesowy, lokalne edycje Elle, Harper's Bazaar i Esquire oraz media zewnętrzne (outdoor). SCMP już ogłosiło, że zdejmie hasła ze swoich treści internetowych jak tylko transakcja zostanie sfinalizowana.
Do Alibaba Group należy portal Taobao, produkt internetowy podobny do amerykańskiego eBay, czy polskiego Allegro, który jest w pierwszej dwudziestce najczęściej odwiedzanych stron na świecie. Oferta Alibaby to również porównywarki cenowe i serwis płatności elektronicznych.
Wśród przejętych przez Alibabę przedsięwzięć medialnych są Youku Tudou - chiński odpowiednik YouTube oraz Sina Weibo - serwis mikroblogowy, podobny do Twittera. Kupno gazety odwzorowuje posunięcie Amazona, którego prezes przejął w 2013 roku Washington Post.
Na pytania o przyczyny inwestycji w tradycyjne media, Alibaba argumentuje, że gazeta ma „ikoniczny status w regionie z bardzo silną reputacją międzynarodową za jakość i wiarygodność dziennikarstwa od wielu lat. Jak wiele mediów drukowanych ma obecnie problemy, bo zmieniła się forma odbioru wiadomości. Temu mają zaradzić kanały dystrybucji Alibaby.
Oferta publiczna Alibaby, po której akcje weszły na giełdę w Nowym Jorku była największa w historii i wyniosła prawie 22 mld dolarów. Obecna kapitalizacja notowanego na nowojorskiej giełdzie Alibaby to 200 mld dolarów, co daje większą wartość niż ma amerykański Wal-Mart, czy Coca-Cola.