Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ameryka Łacińska ma wzrost gospodarczy, ale i głębokie nierówności społeczne

0
Podziel się:

70 mln ludzi wyszło z nędzy. Jest to głównie pochodną wzrostu gospodarczego i rozwoju rynku pracy.

Ameryka Łacińska ma wzrost gospodarczy, ale i głębokie nierówności społeczne
(Eugeniusz Grzywocz/cc/wikipedia)

Uczestnicy Światowego Forum Gospodarczego Ameryki Łacińskiej, kończącego się w dziś w Limie, chwalili region za szybki wzrost gospodarczy i ekspansję klasy średniej, lecz zwracają uwagę na głębokie nierówności społeczne, które zagrażają rozwojowi regionu.

Ósme Światowe Forum Ekonomiczne Ameryki Łacińskiej rozpoczęło się w środę; w piątek, podczas sesji zamykającej obrady, szef Inter-American Development Bank, Luis Alberto Moreno powiedział, że wschodzące rynki regionu rosną w imponującym tempie i zapewne zachowają tę dynamikę przez trzy do pięciu lat.

Przywódcy krajów Ameryki Łacińskiej muszą się jednak skupić na tych obszarach gospodarki i polityki, które przyśpieszą rozwój edukacji i rynków pracy, a jednocześnie pozwolą na kontrolowanie _ szarej strefy _, która w wybranych sektorach obejmuje około połowy działalności gospodarczej - podkreślił Moreno.

Ostatnie 10 lat rozwoju Ameryki Łacińskiej zniosło częściowo dramatyczne podziały społeczne w regionie i doprowadziło do rozwoju klasy średniej, do której zalicza się teraz o 70 mln osób więcej niż dekadę temu - pisze AFP.

_ 70 mln ludzi wyszło z nędzy. Jest to głównie pochodną wzrostu gospodarczego i rozwoju rynku pracy _ - powiedział główny ekonomista Banku Światowego ds. Ameryki Południowej Augusto de la Torre.

Brazylijski minister ds. strategicznych Marcelo Cortes Neri wyjaśnił, że o przyszłości rosnącej klasy średniej zadecyduje rozwój rynku pracy. Jego kraj jest chwalony za osiągnięcie niemal pełnego zatrudnienia. Sukcesem Brazylii jest również kolosalny postęp w walce z biedą i społecznym wykluczeniem.

Minister gospodarki i finansów Peru Luis Miguel Castilla ocenił, że aby region zapewnił perspektywy i stabilizację klasie średniej, wzrost musi utrzymywać się na poziomie 6 proc. rocznie.

Szczególnie ważnym zadaniem dla polityków tego regionu, którego gospodarka ma w najbliższych latach rosnąć dwa razy szybciej, niż w krajach rozwiniętych, jest jednak zapewnienie wykształcenia i zatrudnienia ludziom najbiedniejszym - czytamy na oficjalnych stronach internetowych Forum.

Zważywszy na to, że kraje latynoskie nie borykają się teraz z problemami zadłużenia, deficytów budżetowych i osiągnęły równowagę makroekonomiczną, szanse na prowadzenie polityki włączania ludzi z nizin społecznych do głównego nurtu życia są bardziej obiecujące.

Szef peruwiańskiej firmy Intercorp, Carlos Rodriguez-Pastor w swym wystąpieniu położył nacisk na konieczność poprawy systemu edukacji w regionie. Od lat OECD ocenia go jako wyjątkowo słaby. _ Bez wykształcenia nie będzie zrównoważonego wzrostu ekonomicznego, dywersyfikacji gospodarek i rozwoju sektorów o wysokiej wartości dodanej, czego Ameryka Łacińska pilnie potrzebuje _ - powiedział Rodriguez-Pastor.

Dyrektor wykonawczy grupy ubezpieczeniowej Swiss Re, Michel M. Lies, również podkreślił, że likwidacja nędzy powinna być priorytetem polityków. _ Sukces Ameryki Łacińskiej zależy od (polityki) społecznego włączenia _ - mówił.

Gospodarzem Forum było Peru, które - jak pisze _ The Economist _ - osiągnęło szczególnie imponujący sukces ekonomiczny. _ Do kraju płyną zagraniczne inwestycje (...). Boom eksportowy generuje dochody, które z kolei przysparzają rządowi pieniędzy z podatków, umacniają walutę i pozwalają na inwestycje publiczne. W rezultacie gospodarka rosła w ciągu ostatnich ośmiu lat średnio o 7 proc. rocznie i rozwijała się szybciej niż w jakimkolwiek innym kraju Ameryki Łacińskiej, prócz Panamy _ - przypomina _ Economist _.

Jednak zagrożeniem dla krajów Ameryki Łacińskiej jest obecność szarej strefy w gospodarce, brak stabilności politycznej, a także specyficzny dla regionu problem narkobiznesu i związanej z nim przestępczości i korupcji.

Sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich Jose Miguel Insulza zwrócił uwagę, że przemysł narkotykowy _ dywersyfikuje się _ i zatruwa wiele gałęzi gospodarki. Handlarze narkotyków zajmują się teraz zarówno _ przemytem, wymuszeniami haraczy, jak i piractwem dóbr intelektualnych. Nawet gdyby zniknął problem narkotyków, pozostałaby przestępczość zorganizowana _, która jest przyczyną katastrofy humanitarnej w wielu obszarach regionu - uznał Insulza. _ A najbardziej dotknięci są ludzie z obszarów nędzy. W fawelach panoszy się zbrodnia _ - powiedział szef zajmującej się mieszkańcami faweli organizacji Cultural Afro Reggae, Washington de Oliveira Rimas.

_ Lepsza polityka społeczna jest sposobem na to, by pomóc tym, którzy są na linii frontu _ w wojnie narkotykowej - uznali uczestnicy Forum.

Czytaj więcej w Money.pl
Wielka Brytania uniknęła trzeciej recesji od 2008 roku Tamtejszy urząd statystyczny opublikował dane, które zaskoczyły nawet analityków.
Zaskakująco dobre dane z gospodarki. PKB... Produkt Krajowy Brutto Wielkiej Brytanii wzrósł w pierwszym kwartale 2013 roku o 0,3 procent kwartał do kwartału.
Buzek: To gwarantuje wzrost gospodarczy Odpowiednio tania energia gwarantuje wzrost gospodarczy, miejsca pracy i konkurencyjność - powiedział europoseł, były premier i przewodniczący parlamentu europejskiego Jerzy Buzek.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)